Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szturm na bank w Grębowie! Klienci obawiają się stracić oszczędności, prezes uspokaja. Panika bankowa zatacza coraz szersze kręgi

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Całą noc z poniedziałku na wtorek kilkudziesięciu klientów Banku Spółdzielczego w Grębowie dyżurowało, w oczekiwaniu na otwarcie kas. I choć placówka czynna jest od godziny 7.30, we wtorek rano nie obsługiwała klientów. Z powodu... braku gotówki. Wszystko to efekt paniki bankowej, jaka wybuchła w poniedziałek.

Jak przekonuje Janina Kopała, prezes Banku Spółdzielczego w Grębowie, cała panika powstała wskutek rozpowszechnianej plotki.

- Do piątku sytuacja była normalna. W sobotę i niedzielę pojawiła się jakaś fałszywa informacja, którą zaczęto rozpowszechniać. W efekcie klienci masowo zaczęli wypłacać depozyty. Nasz bank posiada płynność finansową, cała ta sytuacja jest wynikiem fałszywej informacji

- mówi Janina Kopała, prezes Banku Spółdzielczego w Grębowie.

Panika bankowa w Grębowie

Panika bankowa w Grębowie wybuchła w poniedziałek.

- Rano byłem z synem opłaty zrobić, nie było jeszcze nikogo. Tak około godziny 10 zaczęli się schodzić ludzie - relacjonuje jeden z mieszkańców Grębowa.

Informacja przekazywana pocztą pantoflową, poprzez SMS i w rozmowach telefonicznych, jakoby pieniądze na kontach były zagrożone wskutek „jakichś nieprawidłowości”, rozchodziła się lotem błyskawicy.

Przed bankiem w Grębowie pojawiły się tłumy. Ludzie gorączkowo wypłacali swoje oszczędności i robili przelewy na konta w innych bankach. Klienci chcieli wypłacać całość, ale większe kwoty trzeba zgłosić dzień wcześniej. Bankowe zasoby dostępne na miejscu szybko się wyczerpały.

- Oszczędności wypłacali już w banknotach 20 i 10-złotowych. W końcu zabrakło ich całkiem - mówi jeden z mężczyzn. - Pytali się nawet, czy w pięciozłotówkach mają wypłacać, ale nikt z reklamówkami pieniędzy przecież chodził nie będzie.

Niektórzy wybierali pieniądze w bankomatach w innych miejscowościach, jednak określone przepisami limity wypłat w obcym bankomacie wynoszą 2 tysiące złotych.

FLESZ: Uważaj na kartę płatniczą - rekordowa liczba oszustw

Nie można też wybrać oszczędności z konta w kasie innego Banku Spółdzielczego, bo choć placówki działają pod wspólną nazwą, każdy z tych banków działa odrębnie - to samodzielna jednostka ze swoim zarządem. Trudna sytuacja dotycząca obecnie Banku Spółdzielczego w Grębowie tym samym nie przekłada się na sytuację w innych Bankach Spółdzielczych.

Bank w Grębowie z godziny na godzinę traci klientów

Lawina, która ruszyła, może być nie do zatrzymania. Panika bankowa zatacza coraz szersze kręgi, co zauważyć można w rozmowach z klientami banku stojącymi we wtorek przed budynkiem - słyszeli od sąsiadów lub znajomych, że lepiej wybrać pieniądze, dlatego przyszli. Nawet słysząc, że nie ma zagrożenia dla ich oszczędności, „dla świętego spokoju” chcą wypłacić pieniądze.

Bank Spółdzielczy w Grębowie z godziny na godzinę traci klientów, którzy w miarę możliwości starali się we wtorek wybierać wszystkie pieniądze robiąc przelewy i pobierając gotówkę. Niektóre osoby likwidują lokaty przed terminem określonym umową, tracą w ten sposób naliczane odsetki. Wolą stracić trochę, niż całe oszczędności.

Pośród kilkuset osób koczujących we wtorek przed bankiem, sporo było seniorów. W tym gronie między innymi 98-letnia kobieta. Co bardziej przezorni przyszli z krzesłami, bo czekać było wiele godzin. Każda z tych osób mniej lub bardziej otwarcie przyznawała, że obawia się o swoje oszczędności. Jedni mają na koncie kilka tysięcy złotych, inni deklarują po 200, 300 tysięcy złotych.

- Ta spirala się nakręca, bo ludzie najprawdopodobniej nie otrzymali jasnego komunikatu, że ich pieniądze są bezpieczne - ocenia pracownik innego banku, z którym rozmawialiśmy.

- Nawet w przypadku upadłości danego banku, choć w tym przypadku takiej sytuacji rzekomo nie ma, Bankowy Fundusz Gwarancyjny zabezpiecza pieniądze klientów do wartości 100 tysięcy euro, więc do 450 tysięcy złotych. Każdy klient, który ma do tej kwoty depozyt, może spać spokojnie.

Do Grębowa dotarł konwój z pieniędzmi

We wtorek klienci stojący tłumnie przed Bankiem Spółdzielczym w Grębowie czekali na konwój z pieniędzmi, który dotarł około godziny 10.30. Konwojenci z walizą pieniędzy musieli przeciskać się przez tłum klientów. Ci od poniedziałkowego wieczoru tworzyli listę kolejkową, wpisując swoje imiona i nazwiska.

- Bank posiada płynność finansową, jednak ludzie dorabiają coraz to nowe teorie spiskowe. Nie wiem skąd pojawiła się ta plotka, czy ze strony konkurencji, czy z innej. Zamierzam zgłosić tę sprawę na policję, może uda się ustalić źródło fałszywej informacji

- powtarzała we wtorek przed południem w rozmowie z nami Janina Kopała, prezes Banku Spółdzielczego w Grębowie.

W „szturmowanym banku” konto posiada Urząd Gminy Grębów, mieszczący się w tym samym kompleksie budynków, co bank. Magistrat to największy klient placówki, jednak wielkiej paniki tam nie ma. Jak słyszymy, kontaktowano się z szefostwem banku, prosząc o wyjaśnienie sytuacji.

Choć głośno o tym nikt nie mówi, klienci tworząc panikę bankową (nawet wywołaną plotką), mogą sami doprowadzić nawet do upadłości banku! Kiedy bowiem więcej ludzi chce wycofać swoje depozyty, prawdopodobieństwo niewypłacalności banku rośnie (bank nie przetrzymuje w placówce wszystkich depozytów), przyczyniając się do dalszego wzrostu liczby ludzi decydujących się na wycofanie depozytów. Proces ten może doprowadzić do realizacji „samospełniającej się przepowiedni” - utrata płynności finansowej przez bank w rezultacie tego procesu może doprowadzić do faktycznej niewypłacalności.

Wypada mieć nadzieję, że ten czarny scenariusz się nie ziści i w najbliższych dniach wszystko wróci do normy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24