Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tadeusz Ferenc walczy o Malawę i Trzebownisko. Dziś wreszcie wygra?

Bartosz Gubernat
Radni Rozwoju Rzeszowa popierają politykę prezydenta i będą głosować za przyjęciem uchwały.
Radni Rozwoju Rzeszowa popierają politykę prezydenta i będą głosować za przyjęciem uchwały. Archiwum
Na wniosek klubów SLD i Rozwój Rzeszowa miejscy radni po raz kolejny spróbują dziś przegłosować uchwałę dotyczącą przyłączenia do miasta Malawy i całej gminy Trzebownisko.

Licząc oba projekty, na przestrzeni dwóch miesięcy będzie to dziesiąta batalia o poszerzenie miasta w tych kierunkach. Do tej pory za każdym razem uchwałom sprzeciwiali się radni PiS i PO. Wnioskodawca dzisiejszej sesji, Czesław Chlebek z Rozwoju Rzeszowa liczy, że tym razem koledzy z prawicy dadzą się przekonać.

- Zresztą to ich słowa były dla nas podstawą do zwołania sesji. Zarówno w
wypowiedziach radnych PiS, jak i PO wielokrotnie przewija się Trzebownisko jako najbardziej optymalny kierunek powiększenia Rzeszowa. To teraz niech poprą wniosek - mówi Chlebek. Wtóruje mu klubowy kolega - Bogusław Sak: - jeśli miasto ma być metropolią, potrzebuje przestrzeni do rozwoju - przekonuje.

Po raz ostatni na temat Malawy radni rozmawiali w ubiegły czwartek. Wówczas głosowanie zakończyło się remisem 11-11.

Zdaniem przedstawicieli opozycji to właśnie dlatego radni prezydenta poprosili o nadzwyczajną sesję w tak ekspresowym tempie. Podobno wynik głosowania tym razem "ma się zgadzać". Na sesję w pełnych składach mają się stawić SLD i Rozwój Rzeszowa. W PiS podobno po raz kolejny zabraknie Mara Strączka i Krystyny Wróblewskiej.

- Oboje radni mają już zaplanowane zajęcia na czwartkowy wieczór. I bynajmniej, nie wymyślili ich sami. Zastanawia fakt, że Strączek pracuje w podlegającym miastu MZBM-ie, a szefem Wróblewskiej jest wywodząca się z SLD wicemarszałek Anna Kowalska - mówi jeden z radnych.

Andrzej Dec, szef Rady Miasta Rzeszowa kolejną sesją jest zniesmaczony.

- Bo to dowodzi niepoważnego traktowania rady. Kilkakrotnie w pełnym składzie odrzucaliśmy te uchwały. Zrozumiałbym, gdyby zaszły w sprawie jakieś nowe okoliczności. Ale oba projekty są identyczne. Prezydent ewidentnie liczy, że uda się kogoś przekonać, albo złamać - uważa przewodniczący Dec.

Zdaniem prawicy bardziej niż na Malawie prezydentowi i jego sojusznikom zależy na dodatkowych pięciu radnych, jacy weszliby do rady po przyłączeniu Malawy.

- A wówczas na życzenie Tadeusza Ferenca rada znowu akceptowałaby każda uchwałę jak maszynka do głosowania - mówi jeden z radnych opozycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24