Takich korków przy wjeździe nad Jezioro Tarnobrzeskie jeszcze w tym roku nie było. Na Wisłostradzie od strony Rzeszowa i centrum Tarnobrzega kierowcy czekali ponad godzinę na możliwość wjazdu w ulicę Żeglarską lub Plażową. Niedziela zmotoryzowanym nie będzie kojarzyła się z relaksem, a nerwami. Nikt nie lubi czekać i tracić czasu, zwłaszcza w upragniony dzień wolny.
Oczekujących bardzo długo na wjazd od centrum miasta do białej gorączki doprowadzali zjeżdżający z prawego pasa na wewnętrzny, z którego można skręcić nad jezioro. Wpychanie się na chama w kolejkę aut nie było tolerowane. Dochodziło do scysji. Wielu pasażerów opuszczało auta i pieszo pokonywało setki metrów nad wodę.
- Przyjechaliśmy z Rzeszowa pierwszy raz, z ciekawości, bo jezioro widzieliśmy tylko przejazdem. Dłużej niż godzinę czekałem na wjazd. Nie było nawet miejsca, żeby koc rozłożyć. Po tym, co zobaczyłem naprawdę nie wiem, czy kiedyś wrócimy
- mówi Radek Pawełek.
Kierowcy narzekają na złe rozwiązanie komunikacyjne. Wjazd nad Jezioro Tarnobrzeskie możliwy jest tylko w jednym z miejscu. Na dodatek ulice wzdłuż plaży - Plażowa z wylotem na Wisłostradę i Żeglarska, z wylotem na Siarkową - są jednokierunkowe.
Kto przyjechał nad jezioro samochodem miał też problem z wyjazdem z parkingów, dojazd do drogi głównej zajmował około godziny. W tym sezonie oddano trzy nowe place, które mogą pomieścić ponad 1500 pojazdów. Niedziela pokazała, że miejsc postojowych wciąż jest za mało.
ZOBACZ TEŻ:
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"