Mecz trwał blisko 2,5 godziny. Była długa przerwa z powodu awarii polewaczek. Rzeszowianie stracili punkty z powodu trzech defektów na punktowych pozycjach oraz upadku Krystiana Pieszczka. Mieli dużego pecha. Aż jedenaście biegów zakończyło się remisami. Wszystko jednak dobre, co się dobrze kończy...
- S mojej drużynie niektórzy zawodnicy pojechali słabiej. Gratuluję gospodarzom zwycięstwa - powiedział menedżer Startu Tomasz Fajfer.
-
Bardzo dobrze się tu czuję. Zostaję w Rzeszowie na przyszły sezon. Mam nadzieję, że będziemy robić wielkie rzeczy
– powiedział podczas prezentacji Marcin Nowak, kapitan rzeszowskiej drużyny. Informację tę kibice Żurawi przyjęli oklaskami.
Starcie głównych pretendentów do pierwszoligowego awansu rozpoczęło się od dwóch remisów. W gonitwie numer 1 Nowak wygrał start i, mimo że Josh Pickering starał się go wyprzedzić, niezagrożony minął linię mety na pierwszym miejscu. Trzeci w stawce był Sam Masters, a ostatni, ze sporą stratą, Rafał Karczmarz. W drugim biegu na wysokości zadania stanął Philip Hellstroem-Baengs, który pewnie zwyciężył, ale jako ostatni finiszował Mateusz Majcher. Trzecia odsłona wreszcie dla Żurawi. Krystian Pieszczek dobrze wystartował i nie pozwolił już odebrać sobie zwycięstwa, a Jacob Thorssell, jego partner z pary, finiszował na plecami Tima Soerensena. Na zakończenie pierwszej serii o wygraną 5:1 postarali się Peter Kildemand i Hellstroem-Baengs, którzy ograli Kacpra Gomólskiego i Mikołaja Czaplę. Młody Szwed na dystansie wyprzedził Gomólskiego. Bieg ten był powtarzany, gdyż przy pierwszej próbie upadek w pierwszym łuku zanotował Czapla, ale sędzia zarządził powtórkę w pełnym składzie. Gospodarze przeważali 15:9.
Trzy kolejne gonitwy zakończyły się podziałem puli. W szóstej pecha miał Karczmarz, który jadąc na trzeciej pozycji, zanotował defekt motocykla, na szczęście, bez konsekwencji. Konsekwencją awarii obu polewaczek, była dłuższa przerwa w zawodach po siódmym biegu do przyjazdu samochodu straży pożarnej, która wybawiła gospodarzy z opresji i odpowiednio zrosiła nawierzchnię. Starsi kibice rzeszowskiego speedwaya wcale nie byli zdziwieni pomocą strażaków na torze, bo dawniej takie interwencje zdarzały się dosyć często.
Rozegrane po półgodzinnej przerwie wyścigi ósmy i dziewiąty także przyniosły remisy. Kierownictwo gnieźnieńskiej drużyny sięgnęło w nich po rezerwy taktyczne, ale raczej wyniki tych biegów nie były dla gości satysfakcjonujące. Feralny był bieg dziesiąty. Najpierw w taśmę „wystrzelił” Czapla, a ostrzeżenie za utrudnianie startu otrzymał Karczmarz. W powtórce, w pierwszym łuku upadł Pieszczek. Sędzia nie dopatrzył się w tym wypadku winy Soerensena i wykluczył zawodnika Stali. Za trzecim „podejściem” Soerensen zameldował się na mecie przed Karczmarzem. Goście wygrali 3:2.
Pieszczek miał ogromnego pecha także w następnej odsłonie. Kiedy bowiem razem z Nowakiem finiszowali na dwóch czołowych pozycjach, jego motocykl w ostatnim łuku zdefektował i zamiast 5:1 skończyło się na 3:3. Dwunasty bieg goście wygrali 4:2, a ponieważ w trzynastym padł remis, goście zmniejszyli starty do trzech oczek (40:37) i o wyniku spotkania rozstrzygnęły wyścigi nominowane. W pierwszym z nich padł remis, bo znajdującemu się na drugim miejscu Kildemandowi zdefektował motocykl. Także ostatni bieg zakończył się remisem. Stalowcy zwyciężyli 46:43, zdobyli bonusa i objęli prowadzenie w tabeli.
Texom Stal Rzeszów - Ultrapur Start Gniezno 46:43
Texom Stal:
9. Marcin Nowak 11+1 (3,2,1*,3,2)
10. Peter Kildemand 7+2 (3,1*,2,1*,d)
11. Rafał Karczmarz 4 (0,d,2,2)
12. Krystian Pieszczek 9 (3,3,w,d,3)
13. Jacob Thorssell 10+1 (1,3,3,2,1*)
14. Philip Hellstroem-Baengs 5+1 (3,2*,0,
15. Mateusz Majcher 0 (0,0,-)
16. Bartosz Curzytek 0 (0)
Menedżer Paweł Piskorz.
Start:
1. Sam Masters 10+1 (1*,2,2,3,2,0)
2. Hubert Łęgowik (1+1 0,1*,-,-)
3. Josh Pickering 6+1 (2,2,1*,0,1)
4. Kacper Gomólski 2 (1,1,-,-,-)
5. Tim Soerensen 14 (2,3,0,3,3 3)
6. Mikołaj Czapla 2 (2,0,t)
7. Casper Henriksson 6+1 (1*,0,3,2)
8. Jesper Kundsen 2 (1,1)
Trener Tomasz Fajfer
NCD – 66,52 s – uzyskała w 10. wyścigu Tim Soerensen. Sędziował Paweł Palka (Jaskrów). Widzów: 2500 (w tym 20 z Rzeszowa). W pierwszym meczu: 46:44. Punkt bonusowy dla Texom Stali.
Wyścigi:
1.Nowak (67,48), Pickering, Masters, Karczmarz 3:3
2.Hellstroem-Baengs (67,97), Czapla, Henriksson, Majcher 3:3 (6:6)
3.Pieszczek (68,74), Soerensen, Thorssell, Łęgowik 4:2 (10:8)
4.Kildemand (68,02), Hellstroem-Baengs, Gomólski, Czapla 5:1 (15:9)
5.Pieszczek (67,64), Pickering, Gomólski, Karczmarz (d/2) 3:3 (18:12)
6.Thorssell (67,54), Masters, Łęgowik, Majcher 3:3 (21:15)
7.Soerensen (66,76), Nowak, Kildemand, Henriksson 3:3 (24:18)
8.Thorssell (67,25), Masters, Pickering, Hellstroem-Baengs 3:3 (27:21)
9.Masters (67,77), Kildemand, Nowak, Soerensen 3:3 (30:24)
10.Soerensen (66,52), Karczmarz, Pieszczek (w/u), Czapla (t) 2:3 (32:27)
11.Nowak (67,99), Masters, Knudsen, Pieszczek (d/2) 3:3 (35:30)
12.Hendriksson (67,65), Karczmarz, Kmudsen, Curzytek 2:4 (37:34)
13.Soerensen (67,30), Thorssell, Kildemand, Pickering (3:3) 40:37)
14.Pieszczek (67,57), Hendriksson, Pickering, Kildemand (d) 3:3 (43:40)
15.Soerensen (67,04), Nowak, Thorssell, Masters 3:3 (46:43)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA