MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toną w błocie

Janusz Motyka
Po każdych opadach ulica Anny Jenke zamienia się w bajoro nie do przebycia.
Po każdych opadach ulica Anny Jenke zamienia się w bajoro nie do przebycia. Janusz Motyka
- Władze miasta są głuche na nasze prośby. A chcemy tylko, żeby zrobili nam kawałek drogi i rządzili gospodarnie - żalą się mieszkańcy ulicy Anny Jenke.

Ulica wygląda fatalnie. Nie utwardzona gliniasta nawierzchnia została dodatkowo rozryta koparkami w związku z pracami energetyków.

I nastanie ciemność

Właśnie kończą się roboty przy wymianie linii elektrycznej z napowietrznej na podziemną. Stare być usunięte. Problem w tym, że dodatkowo pełnią one rolę latarni. - Wtedy na ulicy nastanie totalna ciemność. I jak tu dostać się do domu po takich wertepach i błocie - pyta Dariusz Bartłomowicz, jeden z mieszkańców pechowej ulicy.

Ktoś mija się z prawdą

Magistraccy urzędnicy twierdzą, że o niczym nie wiedzieli. "Zamojska Korporacja Energetyczna S.A. Rejon Jarosław kilka tygodni temu zdecydowała o modernizacji sieci energetycznej ul. Anny Jenke w Jarosławiu w trakcie trwania roku budżetowego 2005. W budżecie miasta przyjętym 7 marca 2005 r. nie zabezpieczono pieniędzy na ten cel, ponieważ ZKE nie przekazała planu modernizacji na ten rok" - napisała w oświadczeniu Zofia Krzanowska, rzecznik prasowy burmistrza Jarosławia.
Z tymi wyjaśnieniami nie zgadzają się mieszkańcy i energetycy. - Od 2003 roku władze miasta były informowane na bieżąco o wszystkich etapach robót na ul. Anny Jenke. Proponowaliśmy nawet wspólną inwestycję, żeby taniej wykonać oświetlenie - mówi Czesław Kucab, z-ca dyrektora ds. dystrybucji Rejonowego Zakładu Energetycznego w Jarosławiu.

Winni są radni?

Burmistrz Janusz Dąbrowski zaprzeczył słowom swojej rzeczniczki, tłumacząc, że już wcześniej starał się o pieniądze u radnych na modernizację oświetlenia, ale bez skutku.
Po protestach mieszkańców i wsparciu Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke pieniądze pewnie się znajdą. Nowy naczelnik wydziału dróg obiecuje, że poprawi nawierzchnię. Energetycy wykopy już zasypali. Prowizoryczne oświetlenie pozostanie jeszcze do wiosny. Wtedy od nowa trzeba będzie rozkopywać ulicę. Zapłacą za to podatnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24