Tores wywęszył lewe papierosy

3133 paczki ukryte były w konstrukcji dachu autobusu. Na ich ślad, na przejściu granicznym w Korczowej, wpadł Tores, służbowy pies przeszkolony w wyszukiwaniu papierosów.

W ostatnich dniach to kolejne wykrycie próby przemytu. Łącznie strażnicy graniczni i celnicy zatrzymali kilkadziesiąt tys. papierosów bez polskich znaków akcyzy.

W zatrzymaniu dwójki przemytników pogranicznikom z placówki w Krościenku pomogli ich koledzy z ukraińskich służb granicznych. Na swoim terenie zatrzymali dwóch Polaków, którzy próbowali przekroczyć "zieloną granicę". Mieli przy sobie 300 paczek ukraińskich papierosów.

Kierowcę, który wiózł w swoim samochodzie ponad tysiąc paczek papierosów, zatrzymali bieszczadzcy pograniczni w Kraśniku. Wartość kontrabandy oszacowano na 100 tys. km.

Dwóch ukraińskich kierowców próbowało przez polsko - ukraińskie przejście graniczne przemycić do Polski 20 tys. paczek papierosów. Opakowania nie miały znaków polskiej akcyzy.

22-letni Ukrainiec wjechał na "zielony pas", przeznaczony dla podróżnych nie mających nic do oclenia. W jego peugeocie boxer celnicy i strażnicy graniczni 9500 paczek papierosów. Po godzinie na ten sam pas wjechał volkswagenem transporterem kolejny Ukrainiec. Również próbował przemycić papierosy. Prawie 10 tys. paczek. Obu Ukraińców czeka postępowanie karno-skarbowe, przemycane papierosy uległy przepadkowi.