Nasi reprezentanci pierwsi ruszyli do ataku. Na prawym skrzydle szalał wychowanek Beniaminka Krosno – Krzysztof Kolanko. Po jego podaniu wynik otworzył Mike Huras. Wcześniej obaj popisali się efektowną wymianą piłki jeszcze przed polem karnym. 5 minut przed przerwą wynik podwyższył Daniel Mikołajewski.
Uderzał z rzutu karnego podyktowanego po faulu na Hurasie. Kilka minut po przerwie Karol Borys zakręcił rywalem na lewej stronie i podał w pole karne, gdzie Mikołajewski oddał swój drugi skuteczny strzał. Napór biało-czerwonych nie słabł. W poprzeczkę z rzutu wolnego uderzył Michał Gurgul. Słowacy rzadko dochodzili ze swoimi akcjami na naszą połowę boiska.
Tuż przed końcem spotkania fenomenalnym rajdem popisał się prowadzony zaraz po przerwie – zawodnik Stali Rzeszów – Szymon Łyczko. Stalowiec po minięciu czterech rywali oddał precyzyjny strzał.
Względni licznie zebrania publiczność nie mogła narzekać.
Polska – Słowacja 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Huras 15, 2:0 Mikołajewski 41, 3:0 Mikołajewski 47, 4:0 Łyczko 87.
Polska: Piekutowski – Borys (56 Brzyski), Orlikowski (72 Kowalik), Krzyżanowski (56 Gurgul) – Kolanko (56 Wolski), Mikołajewski (56 Tomczyk), Przyborek (46 Łyczko), Reguła, Szanucner, Krysiak, Huras. Trener Marcin Włodarski.
Sędziował Myszka (Stalowa Wola).
Widzów 3226
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?