Tragedia na Majorce. Cztery osoby zginęły, a 16 jest rannych po zawaleniu się budynku

Do tragicznego zdarzenia doszło miał miejsce około godziny 20:30 czasu lokalnego w czwartek wieczorem. Około północy służby ratunkowe poinformowały lokalne media, że kończą akcję ratunkową i zabezpieczają teren. Na miejscu byli obecni psychologowie, gdyż kilka osób wymagało ich pomocy.

Podłoga lokalu zawaliła się, co spowodowało, że ludzie wpadli do piwnicy, w której także znajdowali się ludzie.

Jeden ze strażaków, który brał udział w akcji ratunkowej, opisał tę scenę jako „koszmarną”. Dodał, że kiedy jego ekipa przyjechała na miejsce, ludzie płakali i krzyczeli. Komendant straży pożarnej w Palmie, Eder García, powiedział lokalnym mediom, że większość osób dotkniętych zawaleniem się budynku to obcokrajowcy i turyści.

Z kolei rzecznik prasowy lokalnej policji powiedział dziennikarzom, że balkon mógł się zawalić z powodu nadmiernego obciążenia. Podkreślił jednak, że dokładna przyczyna jest nadal badana.

Premier Hiszpanii Pedro Sánchez złożył kondolencje rodzinom ofiar. Powiedział, że uważnie śledzi wszystkie najnowsze wydarzenia, a jego rząd jest gotowy wysłać wszelką niezbędną pomoc. Prezydent Balearów, Marga Prohens, powiedziała, że jest wstrząśnięta incydentem i złożyła kondolencje rodzinom ofiar.

Majorka jest największą z hiszpańskich Balearów na Morzu Śródziemnym. W ubiegłym roku wyspę odwiedziło ponad 17 milionów osób.