Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transsystem na sprzedaż - długi przewyższyły wartość firmy

Wojciech Tatara [email protected] 17 867-22-45 lub 43
Transsystem na sprzedaż - długi przewyższyły wartość firmyPrzedsiębiorstwo nadal funkcjonuje i produkuje - wyjaśnia syndyk.
Transsystem na sprzedaż - długi przewyższyły wartość firmyPrzedsiębiorstwo nadal funkcjonuje i produkuje - wyjaśnia syndyk. Archiwum
Syndyk szuka kupca na Transsystem z Woli Dalszej Długi przewyższyły wartość firmy. Minimalna cena sprzedaży to 52 mln zł.

Mimo ogłoszenia upadłości likwidacyjnej, Transsystem z Woli Dalszej nadal funkcjonuje, produkcja nie została wstrzymana. I wiele wskazuje, że na przełomie roku firma zostanie sprzedana. Syndyk masy upadłościowej wkrótce ogłosi przetarg na zbycie firmy. Nowy właściciel musi wyłożyć minimum 52 mln złotych.

Długa lista wierzycieli
Przypomnijmy. Po zeszłorocznych kłopotach finansowych Transsystemu do firmy został wprowadzony syndyk, który przeprowadził restrukturyzację. Pracownicy otrzymali z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych zaległe pieniądze. Z załogi liczącej ponad tysiąc pracowników pozostało zaledwie 370. Jednak firma złapała oddech, w tej chwili realizuje kilkanaście kontraktów i nie przynosi strat, a załoga otrzymuje pensje. Mimo to długi Transsystemu są kolosalne.

- Lista zgłoszonych wierzytelności nie jest jeszcze pełna i obecnie wynosi 171 mln zł. Z tej kwoty uznałem wierzytelności na 143 mln zł. Niektórzy wierzyciele odwołują się jeszcze do sądu, więc ustalenie ostatecznego zadłużenia, potrwa jakiś czas - tłumaczy syndyk Marek Olejnik.
Długi Transsystemu nie będą miały wpływu na ewentualną sprzedaż, mimo że jego wartość jest niższa niż zadłużenie.

- Jako syndyk nie mogę w nieskończoność prowadzić działalności gospodarczej. Moim zadaniem była restrukturyzacja firmy i jej sprzedaż. Przedsiębiorstwo nadal funkcjonuje i produkuje - wyjaśnia Olejnik.
Nabywca kupi majątek bez zadłużenia, a syndyk podzieli uzyskane pieniądze wśród wierzycieli. Nie wszyscy jednak otrzymają pełną kwotę. Do podmiotów będących na końcu listy wierzytelności trafi tylko część pieniędzy, które winny im był Transsystem

Niech się wszystko wyjaśni
Niecierpliwie na przetarg i jego rozstrzygnięcia czeka załoga.
- Niech się już to wszystko wyklaruje, żebyśmy wiedzieli, na czym stoimy - mówi Andrzej Połowniak przedstawiciel załogi Transsystemu. - Jeśli będzie nowy właściciel, to firma już nie będzie w likwidacji i może dojdą nowe kontrakty. Najgorzej jest trwać w niepewności.
Z pracowników, którzy nadal pracują w firmie, znaczna grupa to miejscowi mieszkańcy gminy Białobrzegi. Syndyk zwrócił się do wójta Biełobrzegów z prośbą o umorzenie części podatku. Ten jednak odmówił. Dlaczego?

- Umorzenie należności podatkowych może być uzasadnione jedynie wtedy, jeżeli nastąpi jakieś zdarzenie niezależne od podatnika - tłumaczy Franciszek Masłoń, wójt gminy Białobrzegi. - W tym przypadku tak nie było, dlatego odmówiłem umorzenia podatku. Zresztą wysokość tego podatku w kwocie 331 671 złotych wobec długu opiewającego na ponad 140 mln jaki ma Transsystemu, to drobiazg, a dla kierowanej przeze mnie gminy to duże pieniądze. Po konsultacji z prawnikiem uznałem, że nie ma na tyle ważnego aspektu społecznego, aby umorzyć ten dług. Zresztą syndyk miał możliwość odwołania od tej decyzji, jednak tego nie zrobił.
Jeżeli przetarg pójdzie sprawnie, to już w nowym roku Transsystem może działać pod egidą nowego właściciela.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24