Na 30 sekund przed końcową syreną jedną bramką prowadzili kaliszanie, ale to Stal miała piłkę i wynik meczu był w jej rękach. Szansa została jednak zniweczona przez prosty błąd techniczny. Gospodarze odzyskali piłkę i już jej nie oddali, wygrywając całe spotkanie 29:28.
- Nie chcę ujmować nic zespołowi gospodarzy, ale to my oddaliśmy im dzisiaj mecz - powiedział po meczu Krzysztof Lipka wściekły na zachowanie swoich podopiecznych w końcówce. Droga z Kalisza do Mielca z pewnością nie należała do miłych.
- Zachowaliśmy się jak kelnerzy, jak juniorzy młodsi – dodawał wzburzony Lipka. – Mamy piłkę w ręku, a popełniamy taki błąd i nie kończymy akcji. Prawda jest jednak również taka, że nie mamy takich doświadczonych zawodników. Nie ma co ukrywać, nasi zawodnicy są młodsi i nie spędzili tyle czasu na parkiecie, co ich rywale.
- To nie może być jednak usprawiedliwienie. Nie oddaje się tak zawodów. Sami jesteśmy sobie winni. To nie miało się prawa tak skończyć – podkreślił rozżalony trener mieleckich szczypiornistów.
ZOBACZ TAKŻE - Tomasz Grzegorek o ostatnich wynikach SPR Stali Mielec
POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:
Jedenastka 8. kolejki 4 ligi [ZDJĘCIA]
Resovia pokonała Siarkę w podkarpackich derbach [ZDJĘCIA]
Pierwsza porażka Rzemieślnika, lepszy JKS [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"