Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trenerzy i siatkarze po meczu Asseco Resovia - Lube Banca Marche Macerata: To nie koniec

mb, mawa
Włosi górowali nad Asseco Resovią m.in. w grze blokiem.
Włosi górowali nad Asseco Resovią m.in. w grze blokiem. Krzysztof Łokaj
- To, że wygraliśmy 3:0 wcale nie oznacza, że walka już jest skończona - mówił po meczu siatkarskiej Ligi Mistrzów Alberto Guliani, trener Lube Banca Marche Macerata. łosi wygrali w Rzeszowie z Asseco Resovią.

Przeczytaj inne opinie po meczu Asseco Resovia Rzeszów - Lube Banca Marche Macerata.

Marko Podrascanin (zawodnik Maceraty)

Przed przyjazdem do Rzeszowa mieliśmy świadomość, że Resovia to świetna drużyna, że jest mistrzem Polski, dlatego byliśmy do tego meczu bardzo dobrze przygotowani.

Pierwsze dwa sety potwierdziły, że Resovia to bardzo dobry zespół. Grała świetnie na zagrywce i w obronie. My jednak z każdą akcją staraliśmy się poprawiać swoją grę i pokazaliśmy charakter w końcówkach.

Olieg Achrem (kapitan Resovii)

Bardzo nam przykro z powodu porażki. Pierwsze dwa sety stały na dobrym poziomie, graliśmy w nich dobrze. Szkoda, że szczęście odwróciło się od nas w końcówkach obu partii.

Nie wychodziły nam te końcówki i kontry, brakowało dokładności. Żałujemy, że nie wykorzystaliśmy atutu swojej hali i swoich kibiców.

Jednak z optymizmem patrzymy na drugi mecz. We Włoszech podejmiemy walkę i mam nadzieję, że tam dopisz nam szczęście.

Piotr Nowakowski (środkowy Resovii)

W końcówkach pierwszego i drugiego seta brakowało nam zimnej głowy, o porażce zdecydowały niuanse, drobne błędy, ale na tym poziomie właśnie to decyduje.

Przed rewanżem na pewno nie zwiesimy głów, musimy tam wygrać cztery sety i jeśli wyeliminujmy błędy może być różnie.
Alberto Guliani (trener Maceraty)

Pierwsze dwa sety stały na wysokim poziomie po obu stronach siatki, jednak w samych końcówkach byliśmy skuteczniejsi w ataku, ale także decydującym elementem był blok.

Trzeci set był konsekwencją dwóch pierwszych. Prowadząc 2:0 w meczu grało nam się łatwiej.

Resovia jest dobra, poukładaną drużyną, mająca świetną zagrywkę, dlatego aby awansować musimy rozegrać także dobry mecz we własnej hali.

Andrzej Kowal (trener Resovii)

Dwa pierwsze sety przegraliśmy w końcówkach po własnych błędach. Oddaliśmy kilka piłek. Mieliśmy przewagę, ale roztrwoniliśmy ją, nie daliśmy nawet szansy przeciwnikowi, aby on popełnił błędy.

Jeżeli chcemy wygrać z takim zespołem, jak Macerata, to nie możemy w końcówkach robić takich błędów. Gra była w miarę wyrównana, ale podstawowym, decydującym elementem była gra w ataku na skrzydłach, w której ustępowaliśmy przeciwnikowi. Tutaj należy doszukiwać się naszej porażki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24