Trenerzy po meczu PGE Stal Mielec – Puszcza Niepołomice. Trener Tułacz: Stal wygrała doświadczeniem

Kamil Kiereś, trener PGE Stali:
Jesteśmy zadowoleni z wygrania meczu o „6 punktów”. O to nam chodzi. Chcieliśmy dobrze zaakcentować początek ligowego grania. Były „ciężary”, Puszcza prowadziła, ale to my nadawaliśmy ton grze, dobrze odnajdowaliśmy się w ataku pozycyjnym, nie mieliśmy problemów z konstruowaniem gry przez środek. Mieliśmy dobre okazje, oddaliśmy sporo strzałów sprzed pola karnego, czegoś brakowało. W przerwie mówiliśmy zdecydowanie o tym, że musimy być cierpliwi, grać konsekwentnie, nie możemy „pęknąć” w momencie, gdy coś nie będzie się układało. Uważaliśmy też na kontry. Determinacja zespołu, zmiany w składzie, przyniosły efekt. Dążyliśmy do końcowego sukcesu, mamy 3 punkty. Otwarcie sezonu to zawsze nutka niepewności, pokazaliśmy dobre przygotowanie fizyczne. Gdybyśmy grali bardziej skutecznie, być może szybciej wyszlibyśmy na prowadzenie. Dopięliśmy swego, brawa dla drużyny za determinację, wiarę do końca.
Powiedzieliśmy sobie przed meczem, że najważniejszy będzie wynik. Być może nawet kosztem stylu, ale sądzę, że z pozycji meczu pokazaliśmy dużo ciekawej gry, dużo płynności. Wiemy, że rywalom Puszczy gra się bardzo trudno. Intensywność gry była utrzymywana. Na początku drugiej połowy zrobiliśmy zmiany i nowi zawodnicy dali impuls.

Tomasz Tułacz, trener Puszczy:
Mecz przebiegał zgodnie z założonym planem. Chcieliśmy oddać piłkę Stali wiedząc, że te przestrzeni za linią obrony będą duże i chcieliśmy wykorzystać naszych szybkich zawodników. Pracowaliśmy nad skokiem pressingowym i to dało efekt, zdobyliśmy tak gola. Niestety, nie ustrzegliśmy się błędów w końcówce, błędów banalnych, dziecinnych, trampkarskich. Stal wygrała doświadczeniem. Przy stanie 1:1 mieliśmy trzy czy cztery stałe fragmenty, wykonaliśmy je tak, jak wykonaliśmy. Gratuluje Stali wygranej, a my będziemy się dalej bić o miejsce w ekstraklasie. Jeśli będziemy grać tak frajersko końcówki to będziemy mieć z tym problem. Mimo wszystko chce pochwalić zawodnik za ambicje, determinacje. Wszyscy wykonali ogromną pracę, nie jest łatwo grać oddając piłkę. Minus dla nas za to, że nie potrafiliśmy tego meczu przynajmniej zremisować. Musimy się szybko pozbierać bo przed nami wyjazd na mecz z Legią Warszawa.