Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa pogrzeb ks. prałata Jan Delekta, proboszcza rzeszowskiej katedry

Beata Terczyńska
Msza pogrzebowa rozpoczęła się o godz. 13 w katedrze. Dalsza część obrzędów - na cmentarzu komunalnym Wilkowyja.

Śp. ks. prałat Jan Delekta, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzeszowie zmarł w czwartek, w wieku 63 lat.
Ks. Jan Delekta urodził się w 1954 r. w Łowisku, maturę zdał w 1973 r. w LO w Rudniku n/Sanem. Studia odbył w latach 1973-1980 w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu. Święcenia kapłańskie z rąk bpa Ignacego Tokarczuka przyjął 8.06.1980 r. w katedrze w Przemyślu. Następnie jako wikariusz pracował w parafiach: Kosina i rzeszowskiej Farze. Od 1988 r. jako proboszcz w parafiach: Polany (1988 – 1993), Ropczyce – Przemienienia Pańskiego (1993 – 2011) i Rzeszów – katedra (2011 – 2017).

Podczas piątkowego nabożeństwa eksporty kazanie wygłosił ks. inf. Stanisław Mac - pierwszy proboszcz Parafii Katedralnej w Rzeszowie. - Bardzo serdecznie, w imieniu parafian, chciałem podziękować mu za głoszone Słowo Boże, a także za świadectwo wiary – mówił. - W imieniu księży katechetów, którzy tu pracują chciałem też podziękować mu za życzliwą współpracę z nami i Siostrami Felicjankami, Specjalnie chciałem podziękować od siebie. Wszystkie modlitwy ofiaruję za niego.
Mówił także, że śmierć kapłana, zwłaszcza proboszcza, jest jak gdyby ostatnim jego kazaniem na najważniejszy temat. - Śmierć jest nieznana z dnia i godziny. W czwartek, po wieczornej mszy św. poszedłem go odwiedzić. Rozmawialiśmy jak gdyby nigdy nic, Po niecałej godzinie, przychodzi siostra i mówi: zmarł ksiądz proboszcz. Było to po prostu niewiarygodne, Dopiero przecież rozmawialiśmy...

Ks. inf. Stanisław Mac mówił również, że śmierć jest odkryciem tajników życia. – Życie nie kończy się z doczesną śmiercią, ale otwiera przed nami bramę wieczności. W chwili śmieci w ostateczny sposób rozgrywa się los każdego z nas. Śmierć jest pierwszym spotkaniem z Bogiem. Powtarzamy słowa Jezusa z krzyża: Ojcze, w ręce twoje oddaję ducha mojego. Człowiek zdobywa się wówczas na ten najwyższy akt miłości w stosunku do Boga.

Prosił o modlitwę za zmarłego proboszcza. - Dobrą i zbawienną rzeczą jest modlić się za umarłych. Św. pamięci Janie, obiecujemy, że będziemy pamiętać o tobie nie tylko teraz w czasie obrzędów pogrzebowych, ale potem, gdy będziesz leżał w grobie, w tej świątyni będzie się unosić modlitwa o pokój twojej duszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24