Jan Bury podał się w poniedziałek do dymisji. Zarząd wojewódzki PSL dymisję przyjął i na czele podkarpackich ludowców postawił tymczasowo posła Mieczysława Kasprzaka.
- To normalna kolej rzeczy - ocenia Wiesław Lada, działacz PSL, radny sejmiku województwa. - Liderem partii w okręgu powinien być poseł i tak się stało. Zjazd wojewódzki wybierze nowe władze, jeszcze nie wiadomo, kiedy to będzie.
Najbliższy zjazd delegatów odbędzie się raczej nie wcześniej niż w przyszłym roku.
Starsi działacze PSL trzymają stronę Kasprzaka, który jest człowiekiem Burego, młodsi chcieliby zmian.
- Jest w partii wielu młodych, zdolnych ludzi, którzy mogliby stanąć na czele podkarpackich ludowców - mówi nam jeden z działaczy partii. - Mam tu na myśli choćby Mariusza Kawę, obecnie burmistrza Strzyżowa, czy Jurka Wiśniewskiego, który jest zawieszony w prawach członka partii. To wielka szkoda, bo to człowiek spokojny, niekonfliktowy, potrafi rozmawiać z ludźmi, byłby dobrym kandydatem do zarządu. Jest jeszcze Sławek Porada, czy Bartek Romowicz. Naprawdę młodych kandydatów u nas nie brakuje, pytanie tylko, czy ci starsi zechcą młodym oddać władzę - pyta retorycznie nasz rozmówca.
W PO największe szanse ma Skowrońska
Do zmian na kierowniczych stołkach dojdzie też w podkarpackiej Platformie Obywatelskiej. Szefem regionalnych struktur PO jest aktualnie Jan Tomaka. Został nim w czerwcu, po tym, jak z mandatu poselskiego i funkcji szefa podkarpackiej Platformy zrezygnował Zbigniew Rynasiewicz. Tomaka, jako najstarszy członek partii, przejął po nim władzę.
- Jeszcze nie wiemy dokładnie, kiedy dojdzie do wyboru nowych władz regionalnych - tłumaczy poseł Marek Rząsa.- Najpierw musi się zebrać rada krajowa, to się stanie jeszcze w tym miesiącu, ona zdecyduje, kiedy będą wybory w regionach.
Członkowie PO już spekulują, kto może zostać szefem w regionie. Wymienia się nazwiska czterech posłów, którzy zdobyli mandaty w ostatnich wyborach. To Krystyna Skowrońska, Zdzisław Gawlik, Joanna Frydrych i Marek Rząsa.
- Największe szanse ma oczywiście Skowrońska - mówi nasz informator. - Ma najdłuższy staż w Sejmie, więc zapewne to ona zostanie szefem. Ale wśród kandydatów wymieniany jest też Marek Poręba i Jolanta Kaźmierczak, oboje startowali do Sejmu, ale mandatu nie zdobyli. Pod uwagę będzie zapewne brana także Małgorzata Chomycz-Śmigielska, która lada moment przestanie być wojewodą podkarpackim. Sprawdziła się w tej roli, jest młoda, wykształcona, ambitna.
W SLD dopiero oceniają kampanię
Do roszad we władzach podkarpackiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej dojdzie najwcześniej w przyszłym roku.
- Na razie musimy podsumować kampanię. W poniedziałek mamy radę wojewódzką zwołaną w tym celu - tłumaczy Tomasz Kamiński, szef podkarpackiej lewicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"