Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twórczość ludowa ubarwia nam życie. Jesteśmy z tych, co nie lubią nudy!

Jakub Hap
Klub Poetów i Twórców Ludowych Ziemi Jasielskiej „Michalina” działa od 2010 r. Powstał z miłości do poezji, rękodzielnictwa i całej lokalnej kultury. Łączy ludzi z pasją. Działa w nim 18 bardzo aktywnych kobiet.

Pomysł na stworzenie klubu, którego celem byłaby integracja twórców ludowych z różnych zakątków powiatu jasielskiego, narodził się w roku 2009. Inicjatorką powołania go do życia była Genowefa Szerląg, jaślanka, wieloletnia działaczka społeczno-oświatowa. To również ona podjęła trud skompletowania składu klubu - nie było to trudne, wszak Jasło i okolice, wraz ludźmi, którzy realizują tu różnego rodzaju pasje związane z kulturą ludową, zna jak nikt inny.

Ku czci poetki Klub rozpoczął swą działalność w styczniu 2010 roku. Pierwszy zjazd jego członków odbył się w Żółkowie.

- Tam, gdzie żyła nasza patronka Michalina Kurowska, na której cześć, na wniosek pani Gieni, nazwaliśmy się właśnie jej imieniem. Była to wielka patriotka, społeczniczka, wieloletnia przewodnicząca i kronikarka Koła Gospodyń Wiejskich w Żółkowie, i poetka ludowa - tłumaczy prezes „Michaliny” Maria Tomasik.

W skład klubu weszło ponad 20 osób. Od początku dominowały kobiety, w większości będące członkiniami kół gospodyń wiejskich. Skromne grono męskie współtworzyło 4 panów. Za miejsce cyklicznych spotkań „Michali-ny” obrano stolicę powiatu - klub związał się z miejscową miejską biblioteką publiczną, przy której działa po dziś dzień (opiekę z oddaniem sprawuje nad nim Krystyna Ziemba).

Jak rodzinaZgodnie z pierwotnym zamysłem „Michalina” stała się płaszczyzną integracji oraz wzajemnej inspiracji dla skupionych w nim osób. Poeci, prozaicy, i rękodzielnicy ludowi podczas swych spotkań wymieniają się pomysłami, dzielą posiadanym doświadczeniem, napędzają do samorozwoju. Ale również wspólnie przeżywają ważne wydarzenia - np. organizując spotkania wigilijne, podczas których dzielą się opłatkami, śpiewają kolędy.

Ogrom czasu spędzonego razem sprawił, że czują się już niczym rodzina.

- Wspólne chwile zawsze są przyjemnością. Gdy ktoś z naszego grona obchodzi imieniny, reszta nie zapomina o zaśpiewaniu tradycyjnego „Sto lat”, wręcza bukiet kwiatów. Bardzo lubimy sprawiać sobie wzajemnie radość - dodaje prezes klubu.

Pokazują się światuCzłonkowie „Michaliny” nie skupiają się jedynie na działaniu we własnym, zamkniętym gronie. Od początku istnienia klubu pełnią równolegle rolę swoistych animatorów kultury w środowisku zewnętrznym, np. uświetniając na różny sposób rozmaite wydarzenia religijno-patriotyczne oraz kulturalne, organizowane m.in. z okazji różnych świąt - Dnia Kobiet, Dnia Seniora, Sobótek.

Twórcy ludowi z klubu wielokrotnie prezentowali swe dokonania podczas spotkań w szkołach, bibliotekach, gminnych ośrodkach kultury. Nie mówiąc już o wystawach rękodzielniczych czy przedstawieniach poetyckich w różnych miejscowościach powiatu, ale i poza nim. Przykładowo, w roku 2015 w jedlickim GOK-u klub wystawił spektakl opowiadający o świętym Janie Pawle II.

- Występy występami, ale trzeba nadmienić, że udając się gdzieś dalej chętnie korzystamy z możliwości zwiedzania różnych pięknych miejsc. Np. w czerwcu ubiegłego roku, gdy przyszło nam zaprezentować się przy ołtarzu Jana Pawła II w Starym Sączu, zwiedziłyśmy z dziewczynami klasztor i muzeum - mówi M. Tomasik.

Twórcy ludowi z „Michaliny” regularnie biorą też udział w konkursach - zdobywając nagrody, wyróżnienia. Tradycją stało się już ich uczestnictwo w konkursie, jaki z okazji Dnia Matki rokrocznie ogłasza Gminna Biblioteka Publiczna w Jaśle z siedzibą w Szebniach. Na kartach historii klubu „Michalina” zapisały się również konkursy organizowane w Sandomierzu czy Przemyślu.

- Klub jest aktywny na przestrzeni całego roku. Odwiedzamy różne miejsca, ale też sami przyjmujemy ciekawych gości. Z wizytą u nas byli m.in. pan Wiesław Hap, historyk i regionalista, oraz pani Zofia Macek - autorka wielu publikacji dotyczących historii i życia społecznego Szebni - zauważa szefowa klubu „Michalina”.

18 aktywnych W ostatnich miesiącach grono klubowiczów nieco się zmniejszyło. Ktoś przeszedł już na drugi brzeg, ktoś inny z racji wieku podupadł na zdrowiu i nie może stawiać się na spotkaniach - jak to w życiu bywa... Obecnie, po odejściu Jana Gałuszki, „Michalinę” współtworzą same panie. Jest ich 18. Oto one:

Alicja Antonik - para się rękodziełem artystycznym, w swojej twórczości bazując na budulcu z recyklingu. Najbardziej lubi wykorzystywać sizal, bibułę i filc. Jest członkinią Uniwersytetu III Wieku, prowadzi warsztaty.

Agnieszka Bal - pisanie wierszy to jej pasja od dziecka, w poezji zawiera odniesienia filozoficzne, społeczne, kulturowe. Inspiruje ją folklor. Oddaje się również malarstwu i rzeźbiarstwu, tworzy ikony. Pani Agnieszka jest członkinią Towarzystwa Miłośników Nowego Żmigrodu,

Maria Bielamowicz - jej małą ojczyzną jest Siepietnica. Pisze wiersze o miłości do ziemi ojczystej, przemijaniu, samotności. Twórczość utrwala w tomikach. Inną wielką pasją pani Marii jest taniec.

Maria Buczyńska - poetka, która w wolnych chwilach opiekuje się przydomową kapliczką. W swoich wierszach wskazuje naistotę m.in. przyrody oraz wiary. Związana z Nowym Żmigrodem, Wolą Dębowiecką i Załężem.

Jadwiga Chochołek - haftuje, szydełkuje, ozdabia pierniki - inspirując się folklorem wsi. Mieszka w Zarzeczu, gdzie inicjuje wydarzenia kulturalne. Udziela się też m.in. w kabarecie „I to i owo”.

Stanisława Gierlasińska - jak sama mówi, pisać zaczęła „w jesieni życia”. Pochodzi z Łubienka. - W swoich wierszach poruszam sprawy małe i duże, święta i codzienność - wyznaje.

Maria Gubała - uprawia lirykę rymowaną. Jej poetyckie credo brzmi: Słowem malować obrazy wsi, które tkwią w sercu i duszy. Mieszka w Jaśle. Jest założycielką klubu „Niezapominajki”, działa w Uniwersytecie III Wieku.

Maria Homlak - poetka i autorka tekstów okolicznościowych, śpiewa też w „Magurzankach”. Prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego w Brzezowej, w przeszłości wieloletnia sołtys tej miejscowości. Działa w Stowarzyszeniu „Subregion Magurski - Szansa na Rozwój”. Pani Maria pasjonuje się również zielarstwem.

Helena Jarecka - rękodzielniczka od najmłodszych lat. Wykonywane przez nią szydełkowe serwetki czy kwiaty z krepiny zawsze wzbudzały podziw.- Miłość dowieńców dożynkowych przyszła z macierzyństwem - mówi.

Rozalia Kolanko - autorka kilku tomików z poezją. Największą inspiracją dla jej twórczych działań są podróże - przede wszystkim do Kanady, gdzie była nie raz.

Teresa Macek - jej miłością jest haft krzyżykowy. Tworząc, nawiązuje zazwyczaj do tematyki sakralnej - madonny i anioły autorstwa mieszkanki Sądkowej robią wrażenie. Haftuje głównie techniką pergamano. Swoimi dziełami dzieli się na blogu.

Krystyna Pilch - ma w dorobku kilka tomików z wierszami. W niejednym dała upust tęsknocie za rodzinnym Mazowszem, skąd w 1988 roku przeprowadziła się do Święcan. Ale i Jasielszczyznę pokochała.

Barbara Rodak - uwielbia projektować i wykonywać wieńce dożynkowe, jej pasją jest też haftowanie obrazów. Założycielka kabaretu „I to i owo” oraz zespołu śpiewaczego ”Zarzeczanki”, w którym odpowiada za teksty.

Marianna Romanek - rękodzielniczka, tworząca kwiaty z bibuły. Pasją zaraziła ją mama. Prace pani Marianny robią wrażenie na każdym, kto się z nimi zapozna. Artystka podkreśla, że nie spoczywa na laurach i wciąż się rozwija.

Bernadeta Samborska - poetka, autorka tekstów piosenek zespołu Jeruzalem z płyty „Pomilcz z Bogiem”. Wydała kilka tomików z wierszami. Aktywnie działa w środowisku lokalnym.

Maria Słowik - Jej świat to poezja i malarstwo. Oprócz wierszy, których część zawarła w wydanym tomiku, pisze też dialogi sceniczne. Projektuje i szyje ubiory - m.in. do przedstawień szkolnych.

Maria Tomasik - prezes klubu jest orędowniczką spraw wsi, pisze wiersze i bajki. Utrwaliła je w kilku wydawnictwach. Świadomie czerpie z bogactwa gwary.

Józefa Trznadel - w swoich balladach poetyckich odnosi się m.in. do patriotyzmu i bieżącego życia ukochanej Dąbrówki. Należy do Stowarzyszenia „Liwoczanki” i zespołu „Dąbrowianki”.

Póki Pan Bóg da...
W zeszłym roku klub obchodził pięciolecie działalności. Z tej okazji powstał drugi tomik poezji członkiń „Michaliny”, pt. „W krainie ludowej strofy”. Wydała go MBP w Jaśle przy wkładzie finansowym lokalnych samorządów.

Jeśli ktoś myśli, że jubileusz rozleniwił wesołe grono naszych twórczyń ludowych, niech wie, że jest w błędzie. Artystki nie zamierzają zwalniać tempa.

- Nie kłócimy się, nie bijemy. Będziemy działać, póki Pan Bóg pozwoli - uśmiecha się Maria Tomasik.

Drogie Panie, mocno Wam kibicujemy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24