Tylko statystycznie zarabiamy dobrze

- Podkarpacie na tle pozostałych województw wciąż jednak plasuje się w dolnej części stawki. Najwyższe średnie wynagrodzenia notuje się tak naprawdę tylko w województwach wysoko rozwiniętych, czyli na Mazowszu - blisko 5 tys. złotych - oraz w województwach dolnośląskim i śląskim - powyżej 4 tys. Niestety, nam do tych regionów jeszcze sporo brakuje - podkreśla Dominik Łazarz, ekonomista z WSIiZ w Rzeszowie.

Średnie wynagrodzenie wyliczone przez GUS dla poszczególnych powiatów jest zaskakujące. Mieszkańcy powiatu ropczycko-sędziszowskiego zarabiają 3,2 tys. zł, czyli prawie tyle, co mieszkańcy powiatu dębickiego. Z kolei zarobki mieszkańców powiatu kolbuszowskiego wynoszą 3 tys. zł, a mieleckiego - 3,5 tys. zł. Dla porównania, pensja rzeszowianina to ponad 4 tys. zł.

- Zarobki wydają się, rzeczywiście, zaskakująco wysokie. To wszystko bierze się stąd, że GUS wylicza średnie wynagrodzenie na podstawie danych zebranych z firm, w których zatrudnionych jest powyżej 9 osób. Tymczasem sporo osób zatrudnionych jest w firmach liczących kilka osób. Poza tym - na średnią wyliczoną przez statystyków ogromny wpływ mają wysokie zarobki dyrektorów i prezesów firm. Dane statystyczne pokazują nam - mimo wszystko - pewne dysproporcje pomiędzy poszczególnymi powiatami. W jakimś stopniu są one odzwierciedleniem rzeczywistości - komentuje Dominik Łazarz. - W dużej mierze jest to na pewno odpowiednik kondycji finansowej samych przedsiębiorstw - przekonuje Tomasz Starzyk, ekonomista z wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska.

Co takiego musi się wydarzyć, żeby te dysproporcje w wynagrodzeniach się zmniejszyły? Eksperci nie mają wątpliwości: sytuacja poprawi się, jeśli będzie lepszy klimat dla biznesu, szczególnie nastawionego na nowoczesne technologie, w których zarobki z reguły są wysokie.

A jak samemu można najłatwiej zapewnić sobie wysokie zarobki? - W przypadku mieszkańców Podkarpacia wygląda to najczęściej tak, że decydują się oni na wyjazd poza granice kraju. Jak jednak można szybko poprawić sobie sytuację finansową, nie wyjeżdżając z Podkarpacia? Najlepiej założyć firmę, która przyniesie miliony złotych. Brzmi abstrakcyjnie? Niekoniecznie. Jak wynika z danych Bisnode Polska, w województwie podkarpackim działa ponad 1,1 tys. firm wartych minimum milion złotych. To sytuuje region na jedenastym miejscu w kraju, przed woj. zachodniopomorskim. Za Podkarpaciem znalazły się woj. opolskie, podlaskie, warmińsko-mazurskie, świętokrzyskie i lubuskie. Te 1100 firm o wartości minimum miliona złotych stanowi 3 proc. wszystkich takich spółek w kraju. Lwia część z nich to firmy należące do osób fizycznych. Jeśli więc chcesz zarabiać więcej, załóż własną firmę -przekonuje Tomasz Starzyk.