Tylko tydzień na złożenie PIT -a. Dla spóźnialskich nawet 2 tys. zł mandatu.

Przez ostatnie dni składania zeznań urzędy skarbowe będą pracowały dłużej.

- 30 kwietnia wypada teraz w sobotę, czyli normalnie dzień wolny od pracy. Jeśli tak się zdarza, przesuwamy ostatni dzień składania PIT–ów na pierwszy dzień roboczy. W tym roku to 2 maja – tłumaczy Małgorzata Rudeńska, kierownik referatu przetwarzania danych i czynności sprawdzających w Drugim Urzędzie skarbowym w Rzeszowie.

Dokumenty można przesłać e-mailem, złożyć w urzędzie lub wysłać tradycyjną pocztą do północy 2 maja.

Kto ma do PIT-a dopłacić, ten się nie spieszy

W rzeszowskiej skarbówce nr 2 wpłynęło już niemal 90 proc. zeznań od osób, które będą miały zwrot pieniędzy. Tradycyjnie na ostatni dzwonek czekają ci, którzy muszą fiskusowi dopłacić. Teraz należy się spodziewać największego tłoku.

By nie tworzyły się „kilometrowe” kolejki, urzędy wydłużają czas pracy. I tak w Rzeszowie 28 i 29 kwietnia oraz 2 maja będą otwarte od 7 do 18. Skarbówki będą miały też dzień otwarty w sobotę, czyli 30 kwietnia: od 9 do 13. W obu rzeszowskich urzędach 2 maja, po zakończeniu dnia pracy, od godz. 18 do 24, wystawione będą skrzynki pod opieką strażników, gdzie spóźnialscy będą mogli złożyć swój PIT.

W Tarnobrzegu 28 i 29 kwietnia oraz 2 maja urząd będzie czynny od 7.15 do 18, a w sobotę od 9 do 13. Tu skrzynka jest w środku. Identyczne godziny zaplanowano w Przemyślu. Tu także jest wystawiona skrzynka, ale od rana do godz. 20.

W Dębicy w czwartek i piątek urząd będzie czynny od 7.30 do 18. Podobnie 2 maja. W sobotę od 9 do 13. Identycznie w Krośnie.

W Przeworsku 28 i 29 skarbówka ma być czynna od 7.15 do 18, a 2 maja o godzinę dłużej, czyli do 19. W sobotę: od 9 do 13. Z kolei w Mielcu dłuższą pracę (do 18) zaplanowali już od dziś.

Za spóźnienie ze złożeniem PIT-a grozi mandat

Co w sytuacji, kiedy nie zdążymy złożyć PIT– a?

- Składając go po terminie, trzeba dołączyć wyjaśnienie, dlaczego tak się stało – mówi Małgorzata Rudeńska. - Wtedy urząd analizuje, czy zdarzyło się to pierwszy raz, czy faktycznie był ważny powód. Może więc skończyć się na upomnieniu albo na karze finansowej.

Najniższy mandat to 1/10 minimalnego wynagrodzenia, czyli 138,60 zł. Najwyższy to dwukrotność najniższego wynagrodzenia, czyli 2772 zł. Jeśli zaś podatnik dalej lekceważy obowiązek, sprawa może skończyć się w sądzie. Sąd może wymierzyć mandat nawet 10–krotnie większy, czyli 27 720 tys. zł.

Urząd ma na rozliczenie nas 3 miesiące od daty złożenia zeznania.  

Czytaj także: Po tygodniu dostaniesz pieniądze, rozliczając podatek przez internet

Jakie błędy popełniamy

1. Najczęściej popełniane są błędy w załącznikach do zeznań, czyli informacji o odliczeniu od dochodu lub od podatku.
2. Podatnicy korzystający z ulgi na dzieci zapominają o wypełnieniu danych identyfikacyjnych dziecka. Trzeba podać albo sam PESEL, albo imię i nazwisko oraz datę urodzenia dziecka.
3. Zdarza się, że osoby korzystające z ulgi z tytułu darowizny nie podają danych identyfikujących obdarowanego. Nie wiadomo więc, komu darowizna została przyznana.
4. Często na zeznaniach brakuje podpisu.
5. Częstym błędem jest także zły NIP lub jego brak.

6. Rzadko, ale zdarza się także niewłaściwe wyliczenie podatku.