MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uciekali po rusztowaniach

Janusz Motyka
Stanisław Bieniasz zdążył odłączyć z sieci część zasilanych prądem urządzeń. Odbiorników TV  już nie uratował.
Stanisław Bieniasz zdążył odłączyć z sieci część zasilanych prądem urządzeń. Odbiorników TV już nie uratował. JANUSZ MOTYKA
W wyniku awarii starej linii energetycznej w bloku przy ul. Krasickiego jedno z mieszkań spłonęło. W kilku innych zapalały się i eksplodowały urządzenia podłączone do sieci.

Spaliło się mieszkanie, w którym nie było lokatora. Inne ocalały dzięki interwencji ich właścicieli.
- Światło w żarówkach aż oślepiało. Urządzenia wydawały głośne trzaski. Mąż zdążył odłączyć z sieci lodówkę, mikrofalówkę, ale telewizorów już nie. Kiedy wbiegł do pokoju pełno było w nim dymu od palącego się odbiornika - mówi Sabina Bieniasz z III piętra bloku przy ul. Krasickiego.
Oboje z mężem chcieli ewakuować się schodami, ale korytarz wypełniał dym z płonącego mieszkania na parterze. - Zamierzaliśmy uciekać przez okno po rusztowaniach - dodaje pani Sabina. Na szczęście pożar ugasili wezwani na pomoc strażacy.

Niedziela pod napięciem

Mieszkańcy pechowego bloku kłopoty z prądem mieli od rana. Wzywali pogotowie energetyczne. Pracownicy Rejonowego Zakładu Energetycznego w Przeworsku uznali, że usunięcie usterki leży w gestii kolegów po fachu ze Spółdzielni Mieszkaniowej w Przeworsku.
- Nie wiem, dlaczego nie powiadomili naszych elektryków o awarii w tym bloku. Na pewno by zapobiegli nieszczęściu - mówi Zbigniew Zięzio, zastępca prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Przeworsku.
Energetycy twierdzą, że są w porządku. - Nasi pracownicy poinformowali mieszkańców, by zgłosili problem do właściwej jednostki, czyli do Spółdzielni. Jeśli tak się nie stało, to już nie nasza wina - mówi Artur Sternik, rzecznik prasowy Zamojskiej Korporacji Energetycznej.
Zdaniem elektryków Spółdzielni, awarię spowodowało przepalenie izolacji przewodu i zetknięcie z uziemieniem, co skończyło się gwałtownym skokiem napięcia w sieci.

Krajobraz po awarii

Lokatorzy liczą straty. Spółdzielnia pokryła koszty naprawy urządzeń elektronicznych. Remontuje spalone mieszkanie, wkrótce rozpocznie odnawianie klatki schodowej. Ludzie boją się, że awaria może znowu powtórzyć się.
- Niezwłocznie przystąpimy do wymiany przestarzałych aluminiowych przewodów w tym bloku na bezpieczne, miedziane - zapewnia prezes Zięzio. Bloków, w których wewnętrzne linie zasilające wykonane są z niebezpiecznego aluminium jest więcej w Przeworsku. Władze spółdzielni mają świadomość, że ich wymiana jest palącą koniecznością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24