Miasto Szkła Krosno - Astoria Bydgoszcz 74:54
(20:8, 22:13, 16:20, 16:13)
Miasto Szkła: Oczkowicz 19 (3x3), Dłuski 10, Bręk 8 (1x3), Pełka 11, Rduch 7 (1x3) oraz Baran 0, Małgorzaciak 11 (3x3), Galewski 2, Wyka 6. Trener Michał Baran.
Astoria: Szyttenholm 4, Robak 15 (1x3), Laydych 5, Lewandowski 2, Mazur 11 oraz Kutta 2, Barszczyk 2, Fatz 4, Łucka 0, Grod 9 (1x3). Trener Przemysław Gierszewski.
Widzów 1100.
Miasto Szkła górowało nad rywalem zespołowo i indywidualnie. Od początku Jakub Dłuski zbierał piłkę pod koszami, przeciskał się przez obronę przeciwnika. Patryk Pełka wsadami finalizował ataki konstruowane przez kolegów, konkurując widowiskowością z dotychczasowym liderem Krosna w tej kategorii, Dariuszem Wyką. Ten ostatni blokami pozbawiał bydgoszczan niemal pewnych wydawałoby się w niektórych sytuacjach punktów.
Klasą dla siebie był Dariusz Oczkowicz. Kapitan krośnian imponował spokojem i w swoim stylu, jedną ręką, trafiał jak na zawołanie. Mocną stronę miejscowych stanowiły też „trójki”. W sumie Miasto Szkła kontrolowało mecz od pierwszych do ostatnich sekund. Zaczęło od prowadzenia 10:0, tracąc pierwsze punkty po ponad 4 minutach. Od III kwarty przewaga wzrosła do 20 punktów.
Największe wrażenie w grze indywidualnej zrobił Jakub Dłuski. Zmagający się z kontuzjami w okresie przygotowawczym, pokazał klasę. - To jeden z najlepszych centrów ligi. Musi jeszcze nabrać pewności, lepiej wchodzić w mecz, zgrać się z Dawidem Brękiem. Grał na pięćdziesiąt procent, a i tak był najlepszy - powiedział trener Miasta Szkła.
GTK Gliwice - Max Elektro Sokół 55:72 (19:27, 13:9, 13:24, 10:12)
GTK: Pluta 12, Bodych 11, Pabian 7 (1x3, 2 prz.), Wróbel 11 (1x3, 6 as., 6 str.), Załucki 2 oraz Fraś 10 (9 zb.), Ecka 2 (3 str.), Morawiec 0, Konsek 0. Trener Łukasz Kopera.
Max Elektro Sokół Łańcut: Kulikowski 7, Koszuta 20 (1x3), Klima 0 (7 zb., 3 as.), Czerwonka 8, Jakóbczyk 16 (1x3, 4 as.) oraz Fortuna 10 (1x3), Pisarczyk 2, Wrona 7, Pławucki 2. Trener Dariusz Kaszowski.
Widzów 200.
Przed sezonem „sokoły” zagrały z GTK dwa sparingi. Jeden wygrały, drugi przegrały. - Mają potencjał, jeśli chodzi o rzuty za trzy. Musimy na to zwrócić uwagę w lidze - oceniał po tych grach trener Dariusz Kaszowski. Nasz team odrobił lekcję i choć sam też nie błyszczał w przymiarkach zza łuku, stracił w ten sposób tylko 6 punktów. - Zatrzymaliśmy tych, których chcieliśmy - komentował coach Sokoła. Udany debiut w naszej ekipie zaliczył Krzysztof Jakóbczyk, a redebiut udał się też Jerzemu Koszucie. Nasz team po raz pierwszy także wystąpił pod nowa nazwą i zrobił dobrą reklamę sponsorowi.
GTK w II kwarcie doprowadziło do remisu (32:32), na początku III stawiało opór, ale pękło między 25 a 30 minutą. Nasz team wygrał ten fragment 18:4 i na przerwę schodził z 15--punktową zaliczką (60:45). tor
POZOSTAŁE WYNIKI: Noteć Inowrocław - SKK Siedlce 79:58, Basket Poznań - GKS Tychy 69:65, AZS AWF Mickiewicz-Romus Katowice - Legia Warszawa 67:74, Śląsk Wrocław - Doral Nysa Kłodzko 66:54, ACK UTH Rosa Radom - Spójnia Stargard Szczeciński 76:58, Znicz Pruszków - Pogoń Prudnik 80:62.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kożuchowska z mężem sfotografowani na komunii syna. Wyglądała jak pierwsza dama |FOTO
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną
- Cichopek nie była pierwsza? Kurzajewski miał już się rozwodzić lata temu!