Udawali przykładnych studentów, a w bagażach mieli papierosy z przemytu

Wpadli po tym, jak funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Tarnowie przeprowadzili kontrolę w składzie pociągu pośpiesznego relacji Przemyśl - Wrocław, w okolicy Dębicy.

- Strażnicy graniczni przeprowadzający kontrolę w pociągu znaleźli w bagażu 32-letniego mieszkańca podwarszawskiego Otwocka 10 tysięcy 100 papierosów w paczkach z ukraińską akcyzą skarbową, a w bagażu 27-letniego mieszkańca Sanoka podobną ilość papierosów z przemytu, także ukraińskich - 10 tysięcy 80 sztuk - informuje ppłk SG Dariusz Biliński, komendant Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Tarnowie.

Podczas przesłuchania przyznali, że papierosy kupili pokątnie na targowisku w Tomaszowie Lubelskim. Zamierzali nielegalnie rozprowadzać je wśród znajomych w Krakowie po wyższych cenach.

- Przemytnicy papierosów i alkoholu stosują taktykę przewożenia raczej niewielkich ilości papierosów z przemytu, aby zmniejszyć dolegliwość straty w razie ewentualnej wpadki. Nie jest to więc proceder aż tak opłacalny, a do tego my mamy jednak dość dużą skuteczność, bo w skali roku te drobne ilości zatrzymanych papierosów i alkoholu z przemytu sumują się w ogromne ilości, rzędu milionów sztuk zakwestionowanych i nie dopuszczonych do nielegalnego obrotu papierosów i tysiące litrów alkoholu. Jednak ostatnio zauważamy spadek ilości zatrzymywanego przez nas alkoholu z przemytu, bo jego przewożenie stało się w ostatnich latach mało opłacalne z powodu zmieniających się relacji cen - mjr SG Marek Jarosiński, rzecznik prasowy komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu.