Ujawniamy majątki nowych posłów z Podkarpacia - cz. 1

Zaznaczyła w nim, że jej miejscem zatrudnienia był Podkarpacki Urząd Wojewódzki. W rubryce o dochodach z tytułu zatrudnienia czytamy jednak "Nie osiągnęłam dochodu".

Jak to możliwe? Wojewoda nie pracuje przecież charytatywnie? - W tej rubryce podaje się inne dochody osiągane z tytułu zatrudnienia. Będąc wojewodą, nie mogłam wykonywać żadnej innej pracy niż pełnienie funkcji wojewody. Nie miałam więc innych dochodów - tłumaczy Małgorzata Chomycz z PO.

Za to, jak mało który poseł, bardzo precyzyjnie ujawniła dane dotyczące zobowiązań. Ponad dwa lata temu zaciągnęła kredyt mieszkaniowy "Własny kąt" hipoteczny z oprocentowaniem zmiennym na ponad 276,5 tys. zł w polskiej walucie z 30-letnim terminem spłaty. Pieniądze przeznaczyła na zakup mieszkania, wykończenie i refinansowanie zakupu.

Kredyt hipoteczny na 43,5 tys. franków szwajcarskich i pożyczkę hipoteczną na ponad 28,5 tys. zł ma też Stanisław Piotrowicz z PiS. Inny zadłużony poseł to Dariusz Dziadzio z Ruchu Palikota. Zaciągnął kredyt w wysokości 46 tys. zł na zakup mercedesa. Pozostali trzej posłowie nie mają żadnych zobowiązań powyżej 10 tys. zł (a tylko takie muszą ujawnić w oświadczeniu).

Parlamentarzyści mają też oszczędności. Najmniejsze wykazała Małgorzata Chomycz. Sporymi mogą się natomiast pochwalić Józefa Hrynkiewicz (PiS) i Stanisław Piotrowicz oraz Bogdan Rzońca (PiS). Ta trójka ma również imponujące dochody. Piotrowicz w ramach uposażenia senatorskiego wpisał w oświadczeniu 130,5 tys. zł , a diety - ponad 26,7 tys. zł.

Natomiast posłanka Hrynkiewicz w punkcie dochody wylicza: wynagrodzenie I-VIII 2011 r. - 5280 zł brutto plus prace zlecone i dodatkowe 7500 zł (w całym roku), a od 1 IX wynagrodzenie miesięczne 6 tys. zł brutto w ramach zatrudnienia na Uniwersytecie Warszawskim oraz emeryturę ZUS 3,5 tys. zł (od 03.2011) i wynagrodzenie jednorazowe z ministerstwa pracy (autorskie) 2800 zł.

Bogdan Rzońca wypunktował kilka źródeł swoich dochodów w tym roku: dietę radnego sejmiku (ponad 21 tys. zł), z prowadzenia działalności gospodarczej (21,8 tys. zł), z pracy w Zespole Szkół nr 4 w Jaśle (1/2 etatu - ok. 19,5 tys. zł) oraz z zatrudnienia w fabryce Jafar S.A. w Jaśle (1/2 etatu - 40 tys. zł).

Żadnego majątku ani dochodu nie wykazała Małgorzata Marcinkiewicz. Ma jedynie 50 tys. zł i 20 tys. euro oszczędności.

W porównaniu z nią posłanka Hrynkiewicz jest osobą majętną. Ma nie tylko domek letniskowy, ale też ponad hektar działek wartych w sumie 150 tys. zł, dwa mieszkania i samochód. Poseł Rzońca oprócz domu, dorobił się mieszkania oraz 1,1 ha gruntów leśnych wartych 10 tys. zł, pięciu samochodów wartych każdy ponad 10 tys. zł, z których najdroższy to land rover z 2004 r. (20 tys. zł).

Wśród majętnych parlamentarzystów jest też Stanisław Piotrowicz, który wprawdzie nie ma domu, ale za to dwa mieszkania, każde po 64 mkw. o wartości 220 tys. zł. Do tego dochodzą dwa garaże o łącznej wartości prawie 40 tys. zł i ponad 4 ha gospodarstwa rolnego (360 tys. zł).

Jutro opublikujemy oświadczenia majątkowe posłów Prawa i Sprawiedliwości