Przypuszczalnie doszło do tego w którąś z nocy w ubiegłym tygodniu. Sprofanowany grób usytuowany jest w kącie cmentarza. Odsuniętą płytę nagrobną i podważone wieko trumny zauważył w czwartek rano grabarz. Natychmiast o makabrycznym odkryciu powiadomił proboszcza ks. Krzysztofa Rusieckiego. Ten zaś zaalarmował policję. Podczas oględzin trumny okazało się, że zwłokom brakuje głowy. W poszukiwaniu czaszki spenetrowano cmentarz i przyległy do niego śmietnik. Również policyjny pies nie trafił na głowę podczas przeszukiwania zarośli położonego niedaleko wąwozu Piszczele. Zdaniem księdza proboszcza Rusieckiego media przy opisywaniu tej sprawy powinny zachować daleko idącą wstrzemięźliwość: - Nie należy tego zbytnio rozdmuchiwać, aby przypadkiem nie sprowokować kolejnych tego typu profanacji.
- Rodzina zmarłej jak i sandomierskie społeczeństwo są zszokowani - mówi Mirosław Żyła ,rzecznik prasowy sandomierskiej policji. - Mogę zapewnić, że policja zrobi wszystko, aby wykryć sprawców. Trudno powiedzieć, na co komu była czaszka zmarłej sześć lat temu osoby. Cmentarz ten, podobnie jak inne nekropolie, nie ma żadnych zabezpieczeń przed wandalami. Jedyną ochronę stanowią grabarze.
Artykuł 262 Kodeksu Karnego za profanację grobu przewiduje do dwóch lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"