Kierowca mana wjeżdżając na granicę w Medyce deklarował celnikom, że jedzie pustą ciężarówką do przemyskiej firmy na załadunek i jeszcze tego samego dnia wraca na Ukrainę.
- Podczas kontroli kabiny pojazdu w znajdującej się tam lodówce zamiast produktów spożywczych funkcjonariusz znalazł 29,5 kg surowego bursztynu - informuje Iwona Rzeźniczek z Izby Celnej w Przemyślu.
- Kamienie różnej wielkości ukryte były w kilku foliowych reklamówkach. 48-latek wyjaśnił, że jantar nie jest jego własnością, a towar dostał tuż przed przejściem od nieznanego mu mężczyzny z prośbą o przewiezienie kamieni przez granicę.
Wobec obywatela Ukrainy wszczęto postępowanie karne-skarbowe i zabezpieczono 6 tys. zł na poczet grożącej kary grzywny.
Bursztyn najprawdopodobniej przepadnie na rzecz Skarbu Państwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?