Urząd Miasta Jarosławia będzie musiał zapłacić karę

Budżet Jarosławia decyzją Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie zostanie uszczuplony o 94 tys. zł. Sąd nakazał miastu zapłatę 76 tys. zł kary umownej za odstąpienie od umowy i 18 tys. zł zwrotu kosztów procesu.

Tę sprawę obecne władze miasta odziedziczyły po poprzednikach. Chodzi o budynek Miejskiego Przedszkola nr 10 w Jarosławiu.

Otwarta w 2013 roku placówka powstawała z problemami. Firma, która rozpoczęła budowę nie dokończyła jej. W trakcie prac budowlanych pojawiły się usterki, które według wykonawcy były wynikiem błędów w projekcie. Usterki naprawiała inna firma, która później dokończyła budowę. Miasto odstąpiło od umowy z pierwotnym wykonawcą.

Prawomocny wyrok zapadł w lipcu tego roku. Sąd rozstrzygnął spór na korzyść firmy, która budowę rozpoczęła. W świetle wyroku, który przyznał rację pierwszemu wykonawcy, pojawiły się pytania o to, czy budynek jest bezpieczny dla dzieci.

Miasto: zastosowaliśmy się do zaleceń

- Dysponujemy oświadczeniem kierownika robót budowlanych, decyzją pozwolenia na użytkowanie budynku, protokołami odbioru końcowego z ustaleń czynności kontrolno-rozpoznawczych z zakresu zabezpieczeń przeciwpożarowych oraz odbioru końcowego i przekazania do eksploatacji, zawiadomieniem powiatowego inspektora sanitarnego o niewnoszeniu sprzeciwu do użytkowania obiektu, aż po ubiegłoroczne protokoły z czynności kontrolno-rozpoznawczych przeprowadzonych przez straż pożarną oraz powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Zastosowaliśmy się do wszystkich zaleceń. Nie ma wykazanych wśród nich błędów zagrażających funkcjonowaniu przedszkola - informuje zastępca burmistrza Jarosławia Wiesław Pirożek.

- Treść uzasadnienia wyroku sądu jest dla nas kluczowa do podjęcia dalszej analizy - dodaje.