Uwaga na korki na obwodnicy Rzeszowa. Utrudnienia jeszcze przez trzy tygodnie

- Najgorzej jest ok. godz. 7 rano, kiedy ludzie jadą do pracy. Ja wyjeżdżam z ul. Panoramicznej i zawsze kieruję się na prawostkręt do ul. Langiewicza. Jeszcze miesiąc temu wjeżdżałem na niego praktycznie od razu. Od ok. dwóch tygodni korek na al. Witosa jest tak długi, że dojazd do Langiewicza zajmuje trzy-cztery zmiany świateł - mówi pan Grzegorz.

Bałagan panuje także na skrzyżowaniu al. Batalionów Chłopskich z ul. Przemysłową i Handlową.

- Samochodów jadących od strony hipermarketu Real jest tak dużo, że kierowcy nie nadążają z jazdą w kierunku al. Powstańców Warszawy. Efekt? Po zmianie świateł auta jadące od Przemysłowej i Handlowej natrafiają na zaporę pojazdów blokujących krzyżówkę - opisuje Mariusz.

- Wygląda na to, że drogowcy zmienili coś w działaniu sygnalizacji świetlnej. Np. na moim zjeździe z Witosa w Langiewicza zielone światło świeci teraz ok. 10 zamiast 15-20 sekund. Zamiast dotychczasowych 8-10 teraz przejeżdża tylko 5 samochodów - dodaje pan Grzegorz.

Co na to drogowcy? Piotr Magdoń, szef Miejskiego Zarządu Dróg przyczynę problemów tłumaczy regulacją świateł w Rzeszowie. Zmiany od kilkunastu dni są wprowadzane na wszystkich skrzyżowaniach w ciągu ul. Okulickiego, Witosa, Batalionów Chłopskich, Powstańców Warszawy i Armii Krajowej.

- Po ostatnim zwiększeniu limitu prędkości do 70 km/h na ul. Okulickiego wprowadzamy tu zieloną falę dla nowej prędkości. Z doświadczenia wiem, że wiele rozpisanych na papierze projektów nie sprawdza się potem w rzeczywistym działaniu, dlatego postawiliśmy na operację na żywym organizmie - wyjaśnia dyrektor Magdoń.

Do końca pierwszego tygodnia sierpnia pracownicy MZD będą wprowadzać do skrzynek sterujących sygnalizatorami nowe ustawienia. Operacja wymaga podpięcia komputera i wgrania nowego programu do sterownika na każdej krzyżówce z osobna. Do połowy sierpnia w ciągu ulic wzdłuż obwodnicy kierowcy mają zaobserwować poprawę.

- Oczywiście do tego czasu liczymy się z możliwością wystąpienia problemów. Prosimy o wyrozumiałość i liczymy na podpowiedzi, gdzie i co należy poprawić. My też jeździmy po mieście samochodami, i tak samo jak pozostałym kierowcom zależy nam na tym, aby ruch odbywał się płynnie - mówi Piotr Magdoń.

Ze względu na dużą liczbę bocznych dróg krzyżujących się z obwodnicą zielona fala będzie podzielona. Na jednej zmianie świateł kierowcy przejadą tylko część obwodnicy, by na którejś z krzyżówek zatrzymać się na jedną zmianę. Następnie do końca, w rejon ul. Lwowskiej doprowadzi ich kolejna fala.