Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważajmy na szybkie pożyczki bez formalności

Norbert Ziętal
Krzysztof Drabik, miejski rzecznik praw konsumenta w Przemyślu. Fot. Norbert Ziętal
Krzysztof Drabik, miejski rzecznik praw konsumenta w Przemyślu. Fot. Norbert Ziętal
Rozmowa z Krzysztofem Drabikiem, miejskim rzecznikiem praw konsumenta w Przemyślu

- Kredyt w 15 minut, bez krępującego zaglądania do list dłużników i innych nużących formalności. Skorzystać? - Radziłbym dużą ostrożność. Przeróżne instytucje parabankowe chętnie udzielą nam pożyczki, rzeczywiście szybko pożyczą nam pieniądze, nie będą się interesować naszą sytuacją finansową ani zdolnością kredytową. Jednak może to być dla nas zgubne. Raz, że często za taką wygodą kryją się wysokie koszty. Dwa, że łatwo się zadłużamy nie myśląc o tym, że pieniądze trzeba będzie oddać. Firmy parabankowej nie obchodzi skąd weźmiemy, aby zwrócić pożyczkę. Banki są w tym zakresie ostrożniejsze, obowiązują ich pewne procedury.

- Na co zwracać uwagę przy zaciąganiu pożyczki? - Powtarzamy to wielokrotnie, ale warto przypominać: czytajmy uważnie, co podpisujemy. Nie dajmy się zbyć twierdzeniem, że to zwykły, standardowy druk. W umowie mogą być różne kruczki. No i zwracajmy uwagę na wszelkie koszty. Niech pracownik obsługi wszystko nam powie, wyliczy.

 

- Zgłaszają się do pana osoby poszkodowane przez parabanki? - Oczywiście. Niestety, często na pomoc im jest zbyt późno. Popisały umowy, pożyczyły pieniądze i muszą je oddać.

- Niekiedy są zmuszeni pożyczyć, choćby po to, aby spłacić inne długi. A banki nie chcą już z nimi rozmawiać, bo są zadłużeni, więc idą tam, gdzie jest szybko i bez zbędnych formalności. - Ale zawsze możemy pójść do banku, przedstawić swoją sytuację finansową i szukać jakiegoś sposobu na spłatę kredytu. Może zmniejszą raty, zaproponują kredyt konsolidacyjny?. Pożyczanie tylko dlatego, że coś jest szybko i bez formalności może być przykre w konsekwencjach.

- Znajoma poskarżyła się, że wzięła lodówkę na raty, spłacała je, ale po roku przyszło jej zawiadomienie, że ma jeszcze zapłacić sporą sumę za użytkowanie karty kredytowej. O co chodzi? - Często przy zakupach ratalnych, w umowie mamy zaznaczone, że dodatkowo zgadzamy się również na wyrobienie karty kredytowej z pewnym limitem. Często robimy to nieświadomie, ale oczywiście zaświadczamy o tym swoim podpisem. Karta przyjdzie pocztą, zapomnimy o niej albo wyrzucimy do kosza, a opłaty są stale naliczane. Dlatego ważne jest uważne czytanie umów, które ma się podpisać.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24