Budowa rozpocznie się wiosną lub latem. Są już zagwarantowane pieniądze. Unia Europejska dała ok. 700 tys. zł, ale to nie jedyne źródło finansowania.
W utworzenie zagrody zaangażowane są m.in. Lasy Państwowe, Bieszczadzki Park Narodowy oraz naukowcy na czele z prof. Wandą Olech ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Kluczową postacią jest również doc. dr hab. Kajetan Perzanowski, szef Instytutu Zoologii PAN w Ustrzykach Dolnych, koordynator międzynarodowego programu restytucji żubra w Karpatach.
- Chcemy zrobić cos naprawdę ekstra - mówi Jan Mazur, szef Nadleśnictwa Stuposiany, na którego terenie znajdzie się pokazowa zagroda. - Bo to nie chodzi o samą zagrodę, o pstrykanie zdjęć żubrom, ale o projekt mający szersze znaczenie edukacyjne.
Na czym ma polegać? Otóż w Mucznem, w hotelu nadleśnictwa (obecnie dzierżawionym przez prywatnego przedsiębiorcę) powstanie Centrum Dydaktyki Przyrodniczo-Leśnej. To tutaj turyści będą zdobywać wiedzę o przyrodzie Bieszczadów uczestnicząc w zajęciach teoretycznych i praktycznych w terenie.
- Dzisiaj rola leśników w ochronie przyrody jest tak duża, że nie sposób jej pomijać - tłumaczy Mazur. - Ludzie powinni wiedzieć, że nie zajmujemy się jedynie wycinką drzew i ich sadzeniem, jak wciąż powszechnie się uważa, ale robimy też wiele innych rzeczy. Warto też zwrócić uwagę, że w tym kontekście ściśle współpracujemy z samorządami i sołectwami.
Zagroda ma mieć 4 ha powierzchni. Żubry (3 lub 4) będą przebywać w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. Nie zabraknie im ani miejsca, ani drzew, ani wodopoju, bo zagroda zostanie usytuowana obok potoku. Turyści będą mogli podziwiać królewskie zwierzęta ze specjalnych balkonów.
Na tyłach zagrody pokazowej powstanie także zagroda aklimatyzacyjna dla żubrów sprowadzonych w Bieszczady celem zasilenia miejscowego stada wolnościowego. Po kilkumiesięcznej kwarantannie takie osobniki (samce) będą wypuszczane do lasu. To zresztą nic nowego - leśnicy i przyrodnicy zajmują się tym od kilku lat. Dzięki ich pracy w Bieszczadach żyje dziś na wolności blisko 300 żubrów.
Nadleśnictwo Stuposiany ma też inne plany, na przykład budowę trasy do biegów narciarskich. Spacery na nartach po tak wyjątkowej okolicy to marzenie wielu przyjezdnych, ale i miejscowych. Żeby zatrzymać turystów na dłużej trzeba też wyremontować hotel w Mucznem. Ten sam, w którym w latach 70. sypiali przyjeżdżający tu na polowania Piotr Jaroszewicz i Edward Gierek. - Wymaga wielu nakładów, ale to musi się udać - podkreśla Jan Mazur.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]
- Tak Węgiel zachowała się po przegranej w "Tańcu"! Jury musiało ją pocieszać