Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W biznesie opłaca się współpraca z nauką. O VI Forum Innowacji

Anna Janik [email protected]
W biznesie opłaca się współpraca z nauką. O VI Forum Innowacji
W biznesie opłaca się współpraca z nauką. O VI Forum Innowacji Millenium Hall
Rozmowa z Martą Półtorak, prezesem zarządu firmy Marma Polskie Folie, współorganizatora VI Forum Innowacji, które odbędzie się w Rzeszowie w dniach 17-19 czerwca.

Jak w przypadku państwa firmy wygląda łączenie biznesu i nauki?

Od dawna korzystamy z dorobku naukowego uczelni, ponieważ nasza firma od zawsze starała się być o krok przed konkurencją. Mamy własne ośrodki badawczo-rozwojowe, bardzo dobrze wyposażone laboratoria w Kańczudze, Nowej Dębie, Kędzierzynie Koźlu i Bielsku-Białej, które prowadzą badania w różnych zakresach, związanych z przetwórstwem tworzyw sztucznych. Wyprzedzanie konkurencji oznacza wprowadzanie na rynek nowości, czego naturalną konsekwencją jest bliska współpraca z uczelniami, zwłaszcza z Politechniką Rzeszowską. Mamy wspólne, innowacyjne projekty.

Ostatnim z nich są biodegradowalne folie, które pozwalają na sterowanie ich długością życia - to my decydujemy, po jakim czasie dane opakowanie ulegnie biodegradacji. Do tego studenci chemii odbywają u nas staże, praktyki, w planach mamy też utworzenie klasy o specjalnym profilu w szkołach średnich, położonych w pobliżu naszego zakładu w Kańczudze. Po to, żeby ich uczniowie wcześnie mogli uczyć się w praktyce. Nasze linie technologiczne są bardzo nowoczesne, jest w nich dużo automatyki, czuwa nad nimi osoba z tytułem doktora, prowadząca zajęcia z elektroniki ze studentami. Chcemy i pod tym kątem rozwijać przyszły narybek. Chcemy zacieśniać współpracę z politechniką i stworzyć wspólny program, który umożliwiałby absolwentom uczelni pracę w naszym zakładzie.

Rodzinny biznes wraz z mężem przekształciła pani w zatrudniającą ponad 800 osób firmę korporacyjną o globalnym zasięgu. Jakimi innowacjami możecie się pochwalić?

Każdy z naszych zakładów ma nieco inny profil działania. W Kańczudze specjalizujemy się w foliach szerokich na potrzeby ogrodnictwa oraz budownictwa, ale naszym głównym produktem są opakowania, również spożywcze. Jeśli idziemy do marketu na zakupy, to z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że to, co wkładamy do koszyka, np. wędliny, woda mineralna, chemia gospodarcza, jest zapakowane w to, co wyszło z naszych zakładów. Niewiele firm w Europie potrafi wyprodukować tak nowoczesne opakowania jak my.

Współpracujemy w tym zakresie z firmą japońską i przyznam, że niejednokrotnie są one droższe od ich zawartości. Przykładem są chociażby foliowe opakowania na karmę dla zwierząt, na węgiel ze specjalnym zamkiem wielokrotnego użycia zabezpieczającym przed rozsypywaniem się pyłu. Te ostatnie do tej pory były tylko z papieru. Trudno wymienić europejski kraj, w którym nie byłoby naszych siatek, worków, folii, tkanin i membran. Współpracujemy także z firmami globalnymi, takimi jak Coca-Cola, więc nasze opakowania są praktycznie na każdym kontynencie. Mamy największy w Europie wachlarz produkcji, dostarczając wyroby praktycznie dla wszystkich gałęzi gospodarki.

Rocznie zużywamy kilkaset tysięcy ton polietylenu i polipropylenu, z których powstaje aż 756 produktów. Tym flagowym są membrany dachowe, które wypuszczają z wnętrza domu parę wodną, ale nie przepuszczają z zewnątrz wody. W połączeniu z naszymi systemami regulacji pary sprawia to, że dom jest pozbawiony wilgoci i przyjazny człowiekowi bardziej niż przy użyciu tradycyjnych metod. Do niedawna produkowaliśmy te membrany jako jedyni na świecie. Sposób jej powstawania to nasza własna, wypracowana tu na miejscu w Nowej Dębie zdobycz.

Tworzywa sztuczne mogą być produkowane w zgodzie z naturą?

Dziś mówi się, że papier jest ekologiczny. Tymczasem do jego produkcji zużywamy celulozę, której pozyskanie oznacza wycięcie drzew oraz tony wody. To poważna ingerencja w naturę, która z założenia nie może być mało energetyczna. Powstanie opakowania z tworzywa sztucznego nie jest obarczone żadnymi skutkami ubocznymi szkodzącymi środowisku. Jeżeli robimy nadruki, stosujemy filtry, dopalacze, dzięki czemu powietrze, wychodzące z zakładu jest czystsze niż to pobierane z zewnątrz. Same tworzywa sztuczne mogą być w zgodzie z naturą i w tym sensie, że np. polietylen jest pochodną ropy naftowej. Chcąc radzić sobie z odpadami można odwrócić ten proces, by powstał olej napędowy.

W naszym zakładzie produkcja odbywa się dziś praktycznie bez odpadów przemysłowych. One są ponownie przetwarzane na asortyment o mniejszych wymaganiach technicznych, np. izolacje fundamentów lub siatki techniczne. Zawsze kładliśmy nacisk na to, by nasza produkcja nie ingerowała w środowisko i myślę, że z powodzeniem nam się to udało. To o tyle ważne, że dziś nie ma już dziedziny życia, która mogłaby funkcjonować bez tworzyw sztucznych. Medycyna, lotnictwo to tylko niektóre przykłady, dlatego tym bardziej trzeba być wrażliwym na kwestie recyclingu. Oczywiście, nie wyobrażam sobie, by z naszego życia całkowicie znikła ceramika lub kamień, ale są takie obszary, w których tworzywa sztuczne z dużym powodzeniem zastępują produkty naturalne, dodając naszemu życiu nowej jakości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24