Tylko jednego dnia strażnicy graniczni zatrzymali kradzione samochody o łącznej wartości 220 tys. złotych.
Dwa auta zatrzymano na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej.
Podczas pierwszego zdarzenia strażnicy graniczni zakwestionowali autentyczność znaków identyfikacyjnych audi Q7, kierowanego przez 40-letnią Ukrainkę. Wartość auta oszacowano na 155 tys. złotych.
Po szczegółowym sprawdzeniu oraz dzięki wsparciu funkcjonariusza austriackiej, policji oddelegowanego w ramach misji Frontex, ustalono rzeczywisty numer VIN pojazdu. W trakcie sprawdzeń w międzynarodowych bazach funkcjonariusze potwierdzili, że samochód jest w zainteresowaniu słowackich służb, w związku ze zgłoszoną kradzieżą.
Kilka godzin później, na wyjazd z Polski zgłosił się do odprawy 48-letni Ukrainiec, kierowca audi A8. W przypadku tego samochodu strażnicy stwierdzili nieprawidłowości w znakach identyfikacyjnych, w tym potwierdzono, że element konstrukcji pojazdu na którym naniesiony jest nr VIN, został przeniesiony z innego pojazdu. W związku z uzasadnionym podejrzeniem, że audi warte ok 30 tys. złotych pochodzi z przestępstwa, pojazd został zatrzymany.
Na przejściu granicznym w Medyce, Straż Graniczna zatrzymała samochód daf, wart ok 40 tys. złotych. W trakcie kontroli okazało się, że pojazd kierowany przez 25-letniego Ukraińca został skradziony w Belgii i jest poszukiwany m.in. przez Interpol.
We wszystkich przypadkach kierowcy oraz zatrzymane pojazdy zostały przekazane policji, która będzie prowadzić dalsze postępowania w tych sprawach.
WIDEO: W Korczowej celnicy wykryli przemyt ponad pół mln papierosów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"