W Dynowie kupisz przez całą dobę mleko z MLEKOMATU

- Z żoną Dorotą postanowiliśmy z uruchomić w Dynowie MLEKOMAT i już on z powodzeniem funkcjonuje. Mlekomat stoi w rynku w Dynowie, niedaleko posterunku policji i jest całkowicie samoobsługowy - wyjaśnia Michał Siry, właściciel gospodarstwa rolnego specjalizującego się w hodowli krów mlecznych w Bartkówce-Dynowie.

Lepsze jest z mlekomatu

 - Mlekomat jest czynny 24 godziny na dobę no i oczywiście wysokiej klasy mleko do niego dostarczamy codziennie z naszego gospodarstwa - dodaje Michał Siry. 

Dynowianie już coraz chętniej kupują mleko z mlekomatu. Być może w dalszej przyszłości podobną możliwość będą mieli też mieszkańcy np. Rzeszowa, a do tej pory Michał Siry zaprasza na świeże mleko do Dynowa.

Zainteresowanie takim mlekiem wzrasta, bo ma ono więcej zalet niż mleko "przerobione w mleczarni" jakie kupujemy w sklepach.

- Jedną z największych zalet naszego mleka jest to, że nie jest ono pasteryzowane, a to oznacza, że zawiera dużo więcej niż mleko ze sklepu, różnego rodzaju cennych białek, witamin i minerałów przydatnych zwłaszcza w okresie dorastania - tłumaczy Michał Siry. - Te najważniejsze składniki to m.in.: kazeina, która ułatwia przyswajanie białek oraz bierze udział w budowie hemoglobiny i białek osocza krwi. Nasze mleko dostarczane do mlekomatu nie jest pasteryzowane, ani sterylizowane przez co nie traci cennych i potrzebnych witamin, jak D, która wspomaga odporność organizmu, witaminę E - to jeden z głównych antyoksydantów, czy witamin. z grupy B, które są istotne dla metabolizmu komórek. Ponadto nasze mleko zawiera wiele innych minerałów jak wapń i fosfor, które są podstawowymi materiałami budulcowymi, odpowiedzialnymi m.in. za dobrą kondycję układu kostnego - wylicza producent mleka z Dynowa.

Można pić, można zrobić ser i masło

Jeśli chodzi i parametry mierzalne to mleko z gospodarstwa Michała Siry dostarczane do mlekomatu zawiera np.: 4,3 proc. tłuszczu mlekowego, 3.42 proc.  białka i 4.4 proc. cukru mlekowego.

- Mleko z mlekomatu możemy pić jako świeże, zimne, możemy go postawić i zebrać śmietankę, możemy zostawić go na mleko kwaśne, zrobić potem z niego ser lub masło i inne produkty - poleca pan Michał.

Krowy, mleko i urządzenia są kontrolowane

Warto dodać, że nadzór nad produkcją mleka i dobrostanem zwierząt w gospodarstwie Michała Siry pełni Powiatowy Lekarz Weterynarii. Kontroluje on stan zdrowia i warunków w jakich znajdują się zwierzęta oraz dokumenty stanu technicznego urządzeń udojowych i urządzeń do przechowywania mleka. Kontrolę nad procesem technologicznym sprzedaży mleka przez mlekomat sprawuje Powiatowy Lekarz Weterynarii i Państwowa Inspekcja Sanitarna.

Mleko w tym gospodarstwie jest badane na skład i na zawartość bakterii przez mleczarnie jak i również przez służby kontrolujące gospodarstwo. Raz w miesiącu od każdej krowy pobierana jest próbka mleka i przekazywana jest do badania niezależnej firmie jaką jest Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Otrzymane wyniki pozwalają w pełni kontrolować odpowiednie żywienie stada.

Mleko surowe żeby mogło być sprzedawane, musi spełnić odpowiednie normy. Aby można było je uzyskać, mleko pozyskiwane jest przez dojarkę przewodową (obieg mleka zamknięty), przepływa przez jednorazowe filtry i trafia prosto do schładzalnika gdzie po 25 min. po udoju osiąga temperaturę 4 stopnie Celsjusza i w tych warunkach jest przechowywane. Wszystkie te zabiegi przyczyniają się do tego, że mleko jest najlepszej jakości.

Mleko z mlekomatu, ponieważ jest schłodzone będzie trudniej skwasić niż mleko dojone systemem ręcznym. Aby mleko z mlekomatu szybciej się zsiadło należy do niego dodać odrobinę kwaśnego mleka lub śmietany przez co zaszczepimy w nim bakterie, których jest bardzo mało w mleku schłodzonym.