W hospicjum w Przemyślu stworzyli godne warunki dla poważnie chorych. Opieka duchowa jest tutaj bardzo ważna

Jest to trzecia już placówka opiekuńcza prowadzona przez Caritas w ramach Centrum Medyczno-Charytatywnego im. świętego Józefa. Wszystko mieści się budynkach po byłym Szpitalu Miejskim.

Caritas w 2018 r. utworzyła w pierwszej kolejności dwa zakłady opiekuńczo-lecznicze: psychiatryczny i ogólny.

- Osoba, która mogłaby zostać zakwalifikowana na ZOL psychiatryczny musi mieć rozpoznanie medyczne psychiatryczne, udokumentowane wcześniejsze leczenie, hospitalizacja potwierdzoną przez lekarza psychiatrę. Na ZOL-u ogólnym znajdują się pacjenci, którzy są przewlekle chorzy i wymagają wielospecjalistycznej opieki i takową zapewniamy - mówi Joanna Tomczyk, kierownik Centrum Medyczno-Charytatywnego w Przemyślu.

Ostatnie chwile życia

Od marca br. funkcjonuje hospicjum dla dorosłych. To wszechstronna i całościowa opieka nad pacjentami chorymi na nieuleczalne, postępujące choroby w końcowym okresie życia. W hospicjum znajdują się osoby z rozpoznaniem nowotworowym, niewydolnością oddechową, są to również pacjenci, którzy mają odleżyny 4 bądź 5 stopnia.

Opiekę sprawuje zespół hospicyjny składający się m.in. z lekarzy, pielęgniarek, sióstr oddziałowych, psychologa, logopedy, rehabilitanta, fizjoterapeuty. Standardem jest także terapia zajęciowa na ZOL-ach i w hospicjum. Dodatkowo do pomocy są osoby z Centrum Integracji Społecznej, które pomagają w czynnościach porządkowych, gospodarczych i w kuchni. Dużą pomocą jest także osoba ks. Pawła Koniecznego, zastępcy dyrektora Caritas Archidiecezji Przemyskiej. To właśnie opieka duchowa jest bardzo ważne na ostatniej drodze pacjentów hospicyjnych.

Aktualnie na ZOL-u psychiatrycznym znajduje się 31 pacjentów, na ogólnym 35, a w hospicjum jest 8 pacjentów.

- W hospicjum mamy 10 miejsc. Jest tam duża rotacja. Niestety, wynika to z trudnych stanów zdrowotnych. Jedni są dłużej, drudzy bardzo krótki okres czasu. Instytucja podlega pod Caritas i będzie się rozwijać, tym bardziej, że potrzeby środowiskowe są ogromne. Dla rodzin przygotowaliśmy specjalny pokój, gdzie mogą się zatrzymać i czuwać przy osobie, która odchodzi - dodaje Tomczyk.

Nad chorymi czuwają anioły

- Bruno Ferrero mówi, że „Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać tylko wtedy kiedy obejmujemy drugiego człowieka”. W hospicjum nad łóżkami pacjentów są anioły. Pościel jest kolorowa. Staramy się zapewnić domowe warunki, żeby ci ludzie mieli godną możliwość odchodzenia - mówi nasza rozmówczyni.

Opieka w hospicjum jest nieodpłatna, koszty pokrywane są z kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Z kolei pobyt w ZOL-u jest płatny. Wszelkie informacje o przyjęciu do ZOL-u i hospicjum znajdują się na stronie internetowej www.przemysl.caritas.pl. Obiekt po byłym szpitalu, w którym mieszczą się obydwa ZOL-e i hospicjum - wymaga jeszcze sporo nakładów, dlatego przemyska Caritas prosi o wsparcie za pomocą wiadomość SMS o treści „Hospicjum” pod numer 72052.