W Jarosławiu pies pogryzł 12-letniego chłopca

Chłopiec wracał wczoraj po południu z działki. Przechodząc ulicą został niespodziewany zaatakowany przez psa, który wybiegł z podwórka. Zwierzę pogryzło go w rękę. Na szczęście obrażenia okazały się na tyle lekkie, że po opatrzeniu został zwolniony ze szpitala.

Policjanci razem z chłopcem i jego babcią pojechali na miejsce zdarzenia. 59-letnia właścicielka psa była pijana. Miała ponad 1,5 promila.

Potwierdziła, że podobny do rottweilera pies należy do niej i nie był szczepiony przeciwko wściekliźnie.

Dzisiaj, po wytrzeźwieniu, zostanie przesłuchana. Odpowie przed sądem za spowodowanie zagrożenia przez nieodpowiednie zabezpieczenie zwierzęcia oraz niedopełnienie obowiązku szczepień.