W krośnieńskim Centrum Edukacji Zawodowej wyszkolą fachowców dla Doliny Lotniczej

Pierwsze na Podkarpaciu Regionalne Centrum Edukacji Zawodowej i Nowoczesnych Technologii kosztowało 14 mln złotych. W przebudowanych pawilonach starych warsztatów szkolnych, na powierzchni prawie 2,9 tys. metrów kwadratowych powstało 17 laboratoriów mechaniki, mechatroniki i mechaniki lotniczej ze sprzętem najwyższej klasy.

- Postawiliśmy na kształcenie fachowców dla Doliny Lotniczej, dla innowacyjnego przemysłu, dla firm stosujących nowoczesne techologie i maszyny - mówi Bogdan Adamski, dyrektor ZSP nr 3. - Jednak żeby kształcić na profesjonalnym poziomie, trzeba mieć dobrą bazę. Nie można tego robić, pokazując uczniom obrazki czy urządzenia sprzed kilkudziesięciu lat. Bo potem idą do konkretnego zakładu, na konkretne stanowisko, dostają konkretną maszynę i okazuje się, że teoria nie wystarcza. A to my powinniśmy ich wyszkolić, a nie pracodawcy.

Witold Skrabalak z Starej Wsi właśnie zaczyna naukę w III klasie technikum, kierunek: mechanik lotniczy. Zawód wybrał świadomie.

- Lotnictwem zacząłem pasjonować się już pod koniec podstawówki - opowiada. - Pewnie dlatego, że wychowałem się w pobliżu lądowiska. W te wakacje zrobiłem kurs. Mogę pilotować szybowce. Ale marzą mu się też większe samoloty. - Chciałbym studiować pilotaż na Politechnice Rzeszowskiej. Wiem, że z tej szkoły wyniosę dobre podstawy.

Dziś Witek i inni uczniowie mieli okazję zobaczyć nowe pracownie. Zainteresowanie wzbudzał m.in. ultralekki samolot w laboratorium budowy i eksploatacji statków powietrznych. - Ma sprawny silnik, awionikę, wszystkie instalacje - wylicza Monika Kryńska, która w ZSP nr 3 uczy przedmiotów związanych z lotnictwem. - Uczeń będzie mógł usiąść za sterami, ruszyć drążkiem, obejrzeć jak jest zbudowany.

W tej samej pracowni jest też tunel aerodynamiczny. Można w nim przeprowadzać eksperymenty, które pokazują, dlaczego samolot lata, jak zachowuje się skrzydło, jak tworzą siły nośne. - Wcześniej rysowałałam im to na tablicy, pokazywałam zdjęcia. Teraz będą mogli zobaczyć "na żywo". Różnica jest wielka - dodaje Monika Kryńska.

- To świetnie, że będziemy uczyć się w tak wyposażonych laboratoriach - mówi Przemek Lech z III klasy technikum (specjalność: mechanik lotniczy). - To daje nam przewagę na rynku pracy, bo pracodawcy na pewno docenią, że znamy nowoczesne urządzenia i - przede wszystkim - potrafimy je obsługiwać.

- Sprzęt, jaki mamy w szkole, pozwoli mi bez kompleksów szukać pracy. Pracownie są świetnie wyposażone - Witold Skrabalak.

Krośnieński ZSP nr 3 jest teraz jedną z najlepiej wyposażonych pod względem przygotowania kadr dla branży lotniczej szkół w Polsce. Ale nie tylko, bo centrum tworzą też nowoczesne pracownie mechatroniki, mechaniki czy elektroniki samochodowej.

Jedną z sal wypełnia rząd stanowisk komputerowych. - Tu uczniowie będą programować maszyny sterowane numerycznie, obok na symulatorach sprawdzą poprawność programów a w sąsiedniej pracowni - ich działanie, już na prawdziwych urządzeniach produkcyjnych, takich, jakie są wykorzystywane w firmach naszego regionu - tłumaczy Łukasz Walus, nauczyciel zawodu.

- Już zauważyliśmy zwiększone zainteresowanie uczniów, nie tylko z Krosna, z całego regionu. Mimo niżu, mieliśmy lepszy nabór niż przez ostatnie trzy lata. Do młodych ludzi zaczyna już docierać, że brakuje inżynierów, że zawody techniczne mają przyszłość - dodaje dyr. Adamski.

W nowych pracowniach będą kształcić się uczniowie "mechanika", ale także studenci kierunków technicznych PWSZ.

Do 10 mln zł z RPO miasto dołożyło 4 mln ze swojego budżetu. - Centrum wpisuje się w strategię miasta, razem z projektem modernizacji lotniska i strefą inwestycyjną. Te trzy przedsięwzięcia zadecydują o przyszłości Krosna - mówi prezydent Piotr Przytocki.

Krosno jako pierwsze w regionie zakończyło finansowany z RPO projekt Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej i Nowoczesnych Technologii. Podobne ośrodki powstają w Mielcu i Rzeszowie.