Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Leżajsku mieszkańcy boją się najazdu chasydów, bo mogą przywieźć koronawirusa. Strach także w Kraczkowej

Beata Terczyńska
W tym roku należy się spodziewać mniejszej liczebnie pielgrzymki chasydów do Leżajska, bo część czarterów została odwołana.
W tym roku należy się spodziewać mniejszej liczebnie pielgrzymki chasydów do Leżajska, bo część czarterów została odwołana. Damian Lasociński/ archiwum Portu Lotniczego Rzeszów - Jasionka
Tradycyjna pielgrzymka chasydów do Leżajska budzi duże obawy mieszkańców. Strach przed koronawirusem odczuwalny jest także w Kraczkowej, gdzie w ramach programu Erasmus przyjechać mają uczniowie z kilku krajów.

Za dwa tygodnie do Leżajska na grób cadyka Elimelecha mieli przylecieć chasydzi. Z różnych stron świata.

- Od przedstawicieli fundacji chasydów już wiemy, że część czarterów została odwołana, więc w tym roku należy się spodziewać mniejszej liczebnie pielgrzymki - mówi Andrzej Janas, zastępca burmistrza Leżajska. - Na ile, okaże się około wtorku, środy.

Tymczasem odbieramy w redakcji telefony, że mieszkańcy boją się tego przyjazdu. Wszystko przez rozprzestrzeniającego się na świecie koronawirusa. Zastanawiają się, jak miasto, sanepid zadbają, by uczestnicy pielgrzymki nie przywieźli z sobą wirusa. Padają nawet sugestie, by poruszali się tylko wyznaczonymi trasami, w obstawie.

Przed rokiem, prawie 2 tysiące pasażerów na pokładzie kilkunastu samolotów czarterowych przybyło w lutym na podrzeszowskie lotnisko, by udać się stamtąd do Leżajska na grób cadyka Elimelecha Weissbluma. Ortodoksyjni Żydzi wierzą, że cadyk w rocznicę swojej śmierci zstępuje z nieba i zabiera do Boga ich prośby o zdrowie, pomyślność dla dzieci czy powodzenie w życiu zawodowym.

Niepokój także w Kraczkowej

O swoje dzieci z kolei boją się rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej w Kraczkowej. Ze względu na planowany na koniec marca (30 marca) przyjazd uczniów z zagranicy, ze sportowego projektu Erasmus+. Pytają, czy nie jest to niebezpieczne.

Joanna Ząbek, dyrektor szkoły tłumaczy, że młodzieży z Włoch na pewno nie będzie. Jeśli chodzi o grupę z Litwy, Grecji, Hiszpanii i Francji, ostateczna decyzja o przyjeździe jeszcze nie zapadła. Główny koordynator, którym jest Francja, wstrzymał się z tym do połowy marca. Być może uda się przenieść termin projektu, choć wiązałoby się z dużymi kosztami, bo dzieci mają już kupione bilety, zarezerwowane zostały wycieczki.

- Z tego co wiemy, byłaby to grupa uczniów z rejonów, w których na ten moment nie ma ognisk zakażeń - mówi dyrektor. - W sumie ok. 20 dzieci i ok. 12 opiekunów.

Dodaje, że jest w stałym kontakcie z sanepidem, kuratorium i gminą.


ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcy Rzeszowa o koronawirusie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24