Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Mielcu stwierdzono drugi przypadek wścieklizny

Joanna Tarnowska
W całym mieście pojawiły się ogłoszenia o objęciu miasta obszarem zagrożonym wścieklizną.
W całym mieście pojawiły się ogłoszenia o objęciu miasta obszarem zagrożonym wścieklizną. Joanna Tarnowska
W mieście znaleziono już drugiego martwego lisa. Miał wściekliznę. Są to pierwsze od prawie 10 lat przypadki tej choroby w Mielcu.

- Trzeba szczególnie uważać na domowe zwierzęta - słyszymy w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w Mielcu.

Pierwotnie utrzymanie Mielca jako obszaru zagrożonego tą chorobą miało trwać trzy miesiące. Teraz kiedy w Mielcu stwierdzono kolejne ognisko wścieklizny, ten stan może się wydłużyć.

Powodem wprowadzenia obszaru zagrożonego chorobą był martwy lis znaleziony blisko zabudowań przy ul. Partyzantów. Jest to teren łączący lasy Nadleśnictwa Mielec z zabudowaniami na os. Dziubków. Zwierzę znaleźli pracownicy pobliskiej firmy. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że lis miał wściekliznę.

Drugie martwe zwierzę, które znaleziono kilka dni później również znaleziono przy tej ulicy. Po badaniach potwierdzono wściekliznę.

- Ustalamy obszar zagrożenia. Zalecamy również, by trzymać zwierzęta w domu, a jeżeli wyprowadzamy psa na spacer koniecznie musi być on na smyczy. Straż miejska będzie teraz zwracać szczególną uwagę, czy czworonogi będą wyprowadzane na smyczy. Niezdyscyplinowanych właścicieli będą karać mandatami - tłumaczy Piotr Chrabąszcz, zastępca PIW w Mielcu.

Inspektor weterynarii apeluje, by zwracać uwagę na nietypowe zachowanie zwierząt zwłaszcza tych dziko żyjących. Jeżeli zwierzę traci instynkt samozachowawczy, nie ucieka przed człowiekiem, dziwnie się zachowuje, trzeba to zgłosić do PIW.

- Miejska zabudowa graniczy ze ścieżkami edukacyjno-leśnymi. Jest to miejsce spacerów, często z pupilami. Zalecamy, by na ten czas nie wybierać się z psem na spacer w tamte okolice - tłumaczy Chrabąszcz.

Według Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Krośnie wścieklizna mogła przyjść na ten teren od strony województwa Małopolskiego, gdzie w ostatnich miesiącach wykryto kilka ognisk tej choroby.

- Przypadków wścieklizny po zachodniej stronie naszego województwa pojawiło się w tym roku więcej niż zwykle. Podjęliśmy decyzję o zwiększeniu okręgu szczepień - mówi Piotr Dębski, wojewódzki inspektor weterynarii ds. zdrowia i ochrony zwierząt.

- Szczepionki przeciwko wściekliźnie rozrzucane są dwa razy do roku, wiosną i jesienią. W związku ze powiększeniem się przypadków zachorowań zwiększyliśmy ilość dawek szczepionki wzdłuż granic województwa. Jesienią na terenie Mielca, będziemy rozkładać również szczepionki ręcznie - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24