Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„W modelingu nie zawsze jest kolorowo i przyjemnie". Rozmowa z Martyną Chorzępą

Agnieszka Lisowicz
Agnieszka Lisowicz
Martyna Chorzępa z Rzeszowa to modelka, infuencerka, stylistka modowa i właścicielka własnej marki, opowiedziała nam o swojej fascynującej podróży w modelingu. Zaczynając od castingów, przez wyzwania i nagrody, aż po refleksje na temat pracy w erze Internetu. Czy wygrana konkursu piękności otwiera nowe drzwi?

Trwa właśnie casting do konkursu Miss Podkarpacia. Jak to wygląda? Jak się do niego przygotować?
Casting w przypadku Miss Podkarpacia składa się z dwóch etapów eliminacji. Pierwszy to przesłanie maila z doświadczeniem, zdjęciami, polaroidami w bikini i wymiarami. Jeśli dostaniesz zaproszenie, udajesz się na casting. To już moment, w którym musisz się przejść, zaprezentować, porozmawiać z jurorami i opowiedzieć coś o sobie. Najczęściej później są wywiady, które sprawdzają, jakie dziewczyny mają obycie z kamerą. Jeśli chodzi o przygotowania do Miss Podkarpacia to jest to przede wszystkim kwestia opanowania stresu i wiele godzin prób. Czasami nawet i 12 godzin chodzenia w szpilkach z jedną tylko przerwą na jedzenie. Trzeba się przygotować na naukę dykcji, postawy ciała, chodzenia i poprawnej prezentacji. Polecam także uzbroić się w plastry.

Co dał ci udział w tym konkursie? Otworzyło ci to nowe drogi?
Oczywiście, że tak! Ja zaczynałam od zera, a dziś mam ogromny staż. Gdyby nie Miss Podkarpacia nie miałabym tego, co mam dzisiaj. Nie byłabym stylistką, modelką, influencerką. Pamiętam do dziś, jak poszłam do szkoły i przyjaciółka zaproponowała, że zrobi mi zdjęcia. Zgodziłam się. Nie spodziewałam się tego, że ta sesja tak odmieni moje życie. To właśnie ta przyjaciółka, bez mojej wiedzy zgłosiła mnie do konkursu Miss Podkarpacia. Pamiętam, jak dostałam maila z odpowiedzią, że zapraszają mnie na casting. Nie miałam pojęcia, o co chodzi, byłam w szoku. Na początku byłam na nią zła, ale z perspektywy czasu myślę, że gdyby nie ona, to nie byłoby mnie tutaj. Jestem jej bardzo wdzięczna za to.

Gdybym mogła cofnąć czas, to wystartowałabym ponownie. Jest to cudowna przygoda. Można poznać wspaniałych ludzi. Do dziś przyjaźnię się z jedną dziewczyną, z którą tworzymy wspaniałe projekty.

Co najlepiej wspominasz, a co najgorzej w swojej karierze?
To chyba był konkurs Miss Warszawy, bo tam nawiązałam najlepsze przyjaźnie. Najwięcej się nauczyłam i współpracowałam z najlepszymi profesjonalistami w Polsce. Wtedy też moja kariera się najbardziej rozwinęła. Bardzo miło wspominam również te pierwsze współprace, gdy dopiero raczkowałam w tym biznesie. Mogłabym tutaj wiele wymieniać, bo każda współpraca sprawiła, że czegoś się nauczyłam i osiągnęłam więcej. Dzięki kontraktom modelingowym zwiedziłam też wiele krajów, poznałam inne kultury, to były niesamowite przeżycia.

Ale w tej branży można spotkać się też ze złośliwością i przykrością ze strony innych. Trzeba się na to przygotować, że nie zawsze jest kolorowo i przyjemnie. Na jednym z pokazów, w którym uczestniczyłam jako modelka, spotkałam się z nieprzyjemną sytuacją. Jedna z modelek włożyła mi szpilkę w buta. Podczas wybiegów jest ogromny chaos i pośpiech, modelki mają na przebranie dosłownie minutę, a nawet mniej. W całym tym ferworze przygotowań nawet nie zauważyłam, że w wewnętrznej podeszwie wystaje czubek szpilki. W efekcie rozcięłam stopę, ale w pokazie musiałam pójść. To są takie sytuacje bez wyjścia, często spotykamy się z zazdrością i złośliwością innych dziewczyn, które nawet nie zdając sobie sprawy z tego, że mogą wyrządzić komuś krzywdę na całe życie.

Czasem słyszy się również, że młode dziewczyny spotykają się z molestowaniem na sesjach zdjęciowych.
Ja nie spotkałam się z fizyczną przemocą, ale miałam sytuacje, gdzie fotograf słownie przekraczał moje granice. Takich przykładów i skrzywdzonych modelek jest wiele. Dlatego chciałabym zachęcić dziewczyny do weryfikacji osób, z którymi zamierzają pracować, zwłaszcza te, które rozpoczynają swoją karierę. Pamiętajcie o tym, że najbardziej kuszące propozycje, mogą okazać się pułapką. Pracując w Internecie nie wiemy nigdy, kto jest po drugiej stronie i jakie może mieć w stosunku do nas intencje. Sama spotkałam się z hejtem, który jest tak bardzo powszechny w stosunku do osób, które działają w sieci. Nie raz były sytuacje, gdy ktoś z fałszywego konta życzył mi śmierci, groził mi i mojej rodzinie. Dochodziło nawet do tego, że ktoś dowiedział się, gdzie mieszkam i śledził mnie. Takie sytuacje pokazały mi, że nie można zbyt wiele pokazywać w Internecie, bo ktoś może tego użyć w złym celu, a nasze bezpieczeństwo jest najważniejsze. Nie możemy dać się sprowokować i pozwalać na takie zachowania.

Jakie są twoje wrażenie i przemyślenia o konkursach Miss?
To była najbardziej niespodziewana, najbardziej spontaniczna i najlepsza decyzja w moim życiu, która zmieniła wszystko o 180 stopni. Konkursy piękności są ogromną przepustką do świata show-biznesu, do pracy w modelingu, natomiast od nas zależy, jak to wykorzystamy. Dużo dziewczyn osiada na laurach po takich wydarzeniach. I po prostu nie pracują dalej. A tutaj chodzi właśnie o to, że to jest ogromna przepustka do kariery, do pracy nad sobą, do popełniania błędów i wyciągania wniosków. Pierwsze trzy konkursy przegrałam, dostałam tylko i wyłącznie zieloną kartę, a dziś pracuję z ludźmi, którzy byli moją inspiracją. Widzę ich na co dzień. Najważniejsze jest to, żeby się nie poddawać. Wygranie konkursu to jedno, ale praca po tym konkursie jest najważniejsza. Bo każda osoba po takich wydarzeniach ma swoje 5 minut. I to od nas zależy, właśnie jak to wykorzystamy. Czy te 5 minut będzie trwało tydzień, dwa tygodnie, miesiąc, czy jak w moim przypadku jedenaście lat? To od nas zależy, jak wykorzystamy swoją szansę.

Czy chciałabyś przekazać coś młodym kobietom, które dopiero zaczynają swoją przygodę?
Drogie dziewczyny, wiem, że startując w konkursie Miss, często odczuwacie presję i stres. Chciałabym wam powiedzieć, że najważniejsze jest być sobą i być pewnym siebie. Każda z was ma w sobie coś wyjątkowego i pięknego. Nie pozwólcie, aby standardy czy opinie innych definiowały Waszą wartość. Bądźcie dumne ze swojej autentyczności i przekonane, że zasługujecie na sukces. Pamiętajcie, że doświadczenia, których nabierzecie na tej drodze, uczą Was, jak być jeszcze silniejszymi i bardziej pewnymi siebie kobietami.

„W modelingu nie zawsze jest kolorowo i przyjemnie". Rozmowa...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24