W Pawłosiowie szyją torby na Euro 2016 [WIDEO, ZDJĘCIA]

UEFA jest organizatorem tych mistrzostw. 25 tys. sztuk toreb ma zadrukowaną również drugą stronę, napisem po francusku „Wszyscy podążają do Paryża”. CIS w Pawłosiowie jest jedynym polskim producentem oficjalnych toreb na Euro 2016.

Torby będą wykorzystane jako opakowanie różnych mniejszych gadżetów, materiałów informacyjnych rozdawanych m.in. na konferencjach prasowych i podobnych spotkaniach.

- To nasze najbardziej prestiżowe zamówienie z wszystkich, które mieliśmy. Wynika to głównie z rangi, jaką ma UEFA. Zamówienie było niespodzianką, ale zaskoczył nas również czas jego wykonania. Na przeszycie 30 tys. toreb mieliśmy zaledwie trzy tygodnie czasu. Wymagało to od nas ogromnego nakładu pracy, dobrej organizacji, a przede wszystkim poświęcenia pracowników i zgranej załogi- mówi Mariusz Zerger, kier. CIS „Pawłowe Sioło” w Pawłosiowie.

Dodaje, że w takich kryzysowych sytuacjach, gdy czas goni, a taka właśnie jest teraz, za maszyną do szycia siada również on sam, a także choćby księgowa.

Priorytetem jest wykonanie zamówienia na czas i odpowiednia, wysoka jakość.

W jaki sposób UEFA dotarła do niewielkiego Pawłosiowa koło Jarosławia?

Poprzez warszawską agencję reklamową. Ona otrzymała ofertę poprzez internet. UEFA widocznie uznała, że to polskie firmy najlepiej wykonają to zamówienie.

Do Pawłosiowa najpierw trafiają bele materiału, to surówka bawełniana z polskiej fabryki w Łodzi. W Pawłosiowie materiał jest odpowiednio krojony i wysyłany do firmy - drukarni, która wykonuje nadruki, po obu stronach. Następnie odsyła towar do CIS i tutaj są szyte gotowe torby. Poukładane po 150 sztuk w kartonach czekają na transport do Francji.

- Wygląd torby, każdy jej element jest ściśle określony. Wspaniale byłoby, gdybyśmy mogli umieścić informację, że produkt został wykonany w Pawłosiowie. Niestety, klient zażyczył sobie, aby w środku była tylko wklejka, z napisem w języku francuskim, że torba została wyprodukowana w Europie. Kraj wysyłki akurat nie jest zaskoczeniem dla pawłosiowskiego CIS. Większość ich produkcji trafia do Francji, Niemiec, Włoch, Wielka Brytania.

- Produkujemy torby w różnych rozmiarach i wzorach. M.in. dla Lasów Państwowych, Eurobanku, różnych sklepów internetowych - mówi pan Mariusz. Podkreśla, że obecnie sytuacja szwalni w CIS jest dobra, ale to efekt bardzo ciężkich dwóch pierwszych lat jej istnienia. Na początku zamówień było bardzo mało. Musieli harować na markę. Dzisiaj CIS w Pawłosiowie nie boi się taniej konkurencji z Chin. Klienci coraz częściej doceniają jakość.