Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Przemyślu drzewo runęło na samochody. Kierowcy żądają odszkodowania

Norbert Ziętal, Janusz Motyka
Powalone podczas majowej burzy drzewo, uszkodziło pięć samochodów na os. Rogozińskiego w Przemyślu.
Powalone podczas majowej burzy drzewo, uszkodziło pięć samochodów na os. Rogozińskiego w Przemyślu. Archiwum
Mieszkańcy bloków na os. Rogozińskiego w Przemyślu chcą, aby to Przemyska Spółdzielnia Mieszkaniowa pokryła szkody wyrządzone przez burzę.

Powalone drzewo uszkodziło pięć samochodów. Spółdzielnia odmawia. Sprawa wkrótce trafi do sądu.

- Władze spółdzielni chowają teraz głowę w piasek. A gdzie byli, jak zgłaszaliśmy, że to spróchniałe drzewo zagraża? - pytają rozgoryczeni mieszkańcy.

Burza, która 11 maja nocą przeszła przez miasto, nie poczyniła wielkich szkód. Ale mieszkańcy z Rogozińskiego mieli pecha. Potężne drzewo zwaliło się na pięć zaparkowanych tu aut.

- To cud, że nie ma ofiar. W dzień, w tak ruchliwym miejscu, doszłoby do dramatu - burzy się Zbigniew Świtajło, właściciel jednego ze zniszczonych aut.

Poszkodowani zgłosili się z roszczeniami do Przemyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, gospodarza terenu.

Spółdzielnia: to było zdarzenie losowe

Powalone drzewo uszkodziło pięć samochodów.
Powalone drzewo uszkodziło pięć samochodów. Archiwum

Mieszkańcy twierdzą, że wiele razy interweniowali w sprawie wycinki drzewa. Prezes spółdzielni odpowiada, że nie otrzymał takiego zgłoszenia. (fot. Archiwum)- Przekazaliśmy sprawę do naszego ubezpieczyciela, który zapytał, czy poczuwamy się do winy. Odpowiedzieliśmy, że nie. To było zdarzenie losowe, drzewo runęło w wyniku burzy - mówi Zbigniew Kurosz, prezes Przemyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Twierdzi, że przed burzą drzewo z zewnątrz wyglądało na zdrowe. Miało ładną koronę i zielone liście. Dopiero po upadku okazało się, że pień w środku był spróchniały.

- Bzdury. W sprawie tego drzewa interweniowaliśmy kilkanaście razy. Po którymś telefonie od kierownika osiedla usłyszałam pytanie: - Czy nie ma pani nic do roboty, tylko drzewom się przyglądać - denerwuje się jedna z poszkodowanych. Kobieta pisemnie domagała się w PSM zrobienia porządku ze spróchniałym drzewem. Bez efektu.

- Do nas nikt nigdy nie zgłosił się z wnioskiem o usunięcie tego drzewa - odpiera zarzuty Kurosz. - Wpłynęło tylko jedno pismo, od właścicielki stojącego obok domu. Dotyczyło ono przycięcia gałęzi, aby liście z drzew nie spadały na posesję tej pani. Gałęzie zostały przycięte.

Mieszkańcy: idzemy do sądu

Poszkodowani są przekonani, że zniszczenia aut można było uniknąć, gdyby spółdzielnia w porę usunęła spróchniałe drzewo. Będą dochodzić swoich racji w sądzie. - Nie odpuścimy. Tu już nawet nie chodzi o pokrycie naszych strat. Tolerowanie takich postaw urzędników doprowadzi kiedyś, że zginą niewinni ludzie - ostrzegają mieszkańcy bloków przy ul. Rogozińskiego
[obrazek4] Powalone drzewo uszkodziło pięć samochodów. (fot. Archiwum)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24