W poniedziałek służby ratunkowe zostały wezwane na ul. W. Stwosza w Przemyślu. Mężczyzna usłyszał wołanie o pomoc swojego sąsiada w wieku około 60-lat. Okazało się, że mężczyzna spadł z kilkudziesięciometrowej skarpy wprost do potoku. Mógł tam spędzić nawet kilka godzin. Przemyślanina uratowali ratownicy medyczni i strażacy. Mężczyzna trafił do szpitala na badania.
Wideo
Debata Harris-Trump. Kto wygrał przedwyborcze starcie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!