Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Przemyślu mieszkańcy sami zbudowali sobie boisko

Norbert Ziętal
Tuż po uroczystym otwarciu, na boisku rozegrany został osiedlowy turniej piłki nożnej.
Tuż po uroczystym otwarciu, na boisku rozegrany został osiedlowy turniej piłki nożnej. Norbert Ziętal
Nie czekali na to, że coś im "kapnie" od miasta, nie liczyli na Orlika. Sami wzięli się do roboty i przy niewielkim, finansowym wsparciu miasta, mieszkańcy osiedla TBS w Przemyślu urządzili kompleks boisk.

Kilka lat temu przy ul. Rosłońskiego powstało spore osiedle TBS. W kilku blokach jest ok. 130 mieszkań. Do tego dochodzą osiedla domów jednorodzinnych, miejskie i z sąsiednich Prałkowiec. Mieszka tutaj sporo rodzin z małymi dziećmi.

- Chłopcy nie mieli gdzie grać w piłkę. Dlatego urządzali sobie spontaniczne boiska na jakiś skrawkach zieleni. Cierpiały na tym nasze samochody, bo co chwilę na którymś lądowała piłka. Nie było u nas takiego miejsca, gdzie młodzież i dorośli mogliby aktywnie spędzić czas - mówi Adrian Głowacz, zastępca przewodniczącego zarządu osiedla Kruhel Wielki.

Mieli pomysł. Tuż obok znajdują się zbiorniki retencyjne należące do przemyskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Wykorzystywane są w razie wyjątkowych sytuacji, typu ogromne opady deszczu, duży poziom wody na Sanie. Zazwyczaj stoją puste i zarastają trawą. Społecznicy postawili pójść tą drogą.

- Dzięki współpracy z zastępcą prezydenta Wojciechem Błachowiczem i naszym radnym Robertem Balem udało się zaadoptować ten zbiornik. Dużą rolę odegrała przychylność prezesa PWiK Mariusza Tkacza - mówi pan Adrian.

Być może już wkrótce w tym miejscu powstanie jeszcze boisko do siatkówki plażowej. Pomysłów społecznicy mają więcej, ale na razie ich nie ujawniają.

[obrazek2] Z najmłodszymi piłkarzami spotkał się poseł Piotr Tomański, który pasjonuje się piłką nożną i nadal w nią amatorsko gra. (fot. Norbert Ziętal)- Jakieś pół roku temu radny Bal zaproponował, abyśmy pojechali na to osiedle i poszukali miejsca na boisko. Rozpatrywaliśmy trzy lokalizacje, ale to miejsce, które w końcu wybraliśmy, jest idealne - mówi Wojciech Błachowicz, zastępca prezydenta Przemyśla.

Boisko znajduje się na dole trawiastego zbiornika. Jest ogrodzone, dodatkowo od osiedla oddzielają go wysokie tuje.

Z początku pojawiły się problemy formalne. Zbiornik, jak i pozostała infrastruktura, został wybudowany przy wsparciu unijnym. Z tego względu przez określony czas musiał być użytkowany w odpowiedni sposób, jaki został zapisany w projekcie unijnym.

- Udało się nam jednak znaleźć kompromisowe rozwiązanie. Do tego doszła przychylność prezesa wodociągów i zaangażowanie mieszkańców. I udało się - mówi Błachowicz.

Adaptację terenu na potrzeby boiska udało się zrealizować za niewielkie pieniądze. Z kasy miejskiej wystarczyło zaledwie 5 i pół tys. złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24