Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Resovii uspokajają: nie ma ultimatum dla Copjaka

Tomasz Szeliga
Piłkarze Resovii nadal będą grać pod wodzą czeskiego trenera.
Piłkarze Resovii nadal będą grać pod wodzą czeskiego trenera. KRZYSZTOF KAPICA
- Miroslav Copjak nie otrzymał żadnego ultimatum - dementuje pogłoski prezes piłkarskiej sekcji Resovii Adam Sadecki, który wczoraj spotkał się z czeskim szkoleniowcem. W niedzielę "pasiaki" pierwszy raz w tym sezonie grają poza domem.

Ich rywalem będzie Start Otwock, który w środę posmakował pierwszej wygranej. Resovia po 4 kolejkach jest na trzecim miejscu w tabeli. Nie przegrała jeszcze meczu, ale stylem nie zachwyca.

- To prawda, lecz nowy zespół zawsze potrzebuje czasu. Trenera bronią wyniki, a ci, którzy żądają jego głowy, nie pomagają klubowi - tłumaczy Sadecki, nawiązując do steku wyzwisk, jakimi obrzucono Copjaka po meczu z Pelikanem (0-0).

- Trener był zszokowany. Przyznał, że w życiu nie zetknął się z podobnym chamstwem.

W składzie Resovii znów zajdą zmiany. Pierwszy raz w "11" pojawi się Dariusz Kantor. Na ławkę może powędrować bezproduktywny młodzieżowiec Jan Krupa.

- Nie wszyscy nowi piłkarze są orłami. Pontus, Smolec, czy Mateusz Kantor to jednak trafione zakupy - zauważa Sadecki. W Otwocku będzie mógł wystąpić ukarany ostatnio dwiema żółtymi kartkami Kamil Walaszczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24