W Rzeszowie ożywienie na rynku nieruchomosci

Prognozy co do utrzymania się dobrej koniunktury w II kwartale dotyczyły głównie rynku pierwotnego, niewielu ekonomistów przewidziało wzrosty na rynku wtórnym. To właśnie zjawisko jest dużym zaskoczeniem tym bardziej, że otoczenie prawne rynku nieruchomości pełne jest niejasności i nowych ograniczeń.

Także finansowanie rynku nieruchomości przez banki a szczególnie pomoc państwa dla tego sektora jest coraz trudniejsza i wybiórcza.

Od kwietnia nie funkcjonuje kredyt MdM z uwagi na wyczerpanie się środków na rok 2016, do 15% został standardowo podniesiony wkład własny przy zaciąganiu kredytów na zakup nieruchomości, ograniczono drastycznie obrót ziemią rolną od 1 maja 2016. Mimo to obserwujemy także na rynku wtórnym wyraźny wzrost obrotów , szczególnie w sektorze domów mieszkalnych i działek budowlanych jak również sprzedaży mieszkań. W tej chwili na rynku zarówno pierwotnym jak i wtórnym jest duże zapotrzebowanie na rzetelną informację i czas podejmowania ważnych decyzji. 

Jeszcze raz okazuje się, że rynek nieruchomości rządzi się własnymi prawami

Zapowiedzi różnych zmian prawnych już nie działają wprost na inwestorów, szczególnie tych małych. Ważniejsze wydają się sygnały o malejącym bezrobociu, wzroście zamożności ludności niż podwyższanych marżach bankowych, czy kryzysie imigracyjnym. Ważniejsze są sygnały o kolejnych inwestycjach w Rzeszowie oraz budowie nowych dróg niż spadających notowaniach spółek na giełdzie papierów wartościowych. 

Po okresie chaosu stabilizuje się również sytuacja na rynku świadczenia usług pośrednictwa i doradztwa w nieruchomościach. Pomimo obniżenia standardów poprzez ustawową deregulację i wysyp nowych firm, na rynku wyraźnie widać liderów w branży, którzy przetrwali na tym rynku i się rozwijają. Usługi te są świadczone na coraz wyższym poziomie przy wynagrodzeniu indywidualnie negocjowanym w zależności od sprawy. 

Wraz z ożywieniem na naszym rynku ceny nieruchomości są stabilne od dłuższego czasu.

Domy w stanie deweloperskim kształtują się w przedziale od 350 000 – 500 000zł  w zależności od rodzaju zabudowy - segment szeregowy, bliźniak, dom wolnostojący - lokalizacji oraz rodzaju materiałów budowlanych. W tym segmencie jest największy ruch a przed nabywcami stoi duże wyzwanie związane z dokończeniem budowy i tylko od ich inwencji a przede wszystkim posiadanych środków zależy jaką kwotą zamknie się budowa domu. W obrocie jest jeszcze wiele działek pod zabudowę, których nie dotykają ograniczenia związane z ustawą rolną. Jednak w dalszej perspektywie ceny działek budowlanych będą rosnąć. Z tego względu przewiduję wzmożony ruch w tym segmencie rynku nieruchomości. Dlatego też w II kwartale klienci zaczynają interesować się zakupami na rynku wtórnym starych domów, gruntów pod budowę i z rozpoczętymi budowami domów czyli nieruchomości mieszkaniowych, które od dłuższego czasu nie znajdowały nabywców. 

W sektorze ziemi rolnej od 1 maja cisza. Oblegane kancelarie notarialne przed wejściem w życie tzw, ustawy rolnej powoli łapią oddech. Wszyscy przestawili się „na odbiór” i nadsłuchują co będzie. Czeka się konkretnie na interpretacje nowych przepisów poprzez orzecznictwo sądowe i wykładnię przepisów przez właściwe ministerstwa. Ustawa jest w wielu miejscach niejasna. Czekają notariusze, rolnicy i mieszczuchy zainteresowani przeprowadzeniem transakcji. 

Wzrasta zainteresowanie ofertami biur pośrednictwa nieruchomości oraz współpracą z pośrednikami mającymi często w swoich ofertach poszukiwane nieruchomości niedostępne w innych źródłach. Wzrasta również zapotrzebowanie na profesjonalne usługi doradcze w obrębie całego rynku nieruchomości poprzez kierowanie zapytań i wydawane ekspertyzy na temat przewidywanych cen nieruchomości, skutków prawnych po sprzedaży co często było zaniedbywane przez zbywających. 

Kilka spostrzeżeń dotyczących sprzedaży mieszkań

Tutaj nadal trwa dobry czas dla deweloperów ale trzeba przyznać, że chociaż ceny w przedziale 4800-5200 zł/1 m.kw. w dobrych lokalizacjach się utrzymują, konkurencja sprzyja lekkim obniżkom w procesach negocjacyjnych. Dlatego warto walczyć „o swoje”  Z drugiej strony podaż nie maleje i jest z czego wybierać na przyszłość w perspektywie 1 do 1,5 roku. Dla tych bardziej niecierpliwych zostaje rynek wtórny, gdzie mieszkania są tańsze nawet o około 1000 zł za każdy 1metr kwadratowy powierzchni użytkowej i średnie ceny to 4000-4400 zł/1m.kw. Przy większych metrażach rzadko kiedy cena przekracza 4000 zł/1m.kw. Warto więc skorzystać z ofert z tego rynku. Niestety przeglądając konkretne oferty z rynku wtórnego najczęściej to mieszkania na parterach i ostatnich piętrach bez windy. Na lepsze kondygnacje trzeba czekać. 

Coraz więcej starszych ludzi chce w Rzeszowie zmienić kondygnację w obrębie swojego osiedla z uwagi na trudności z poruszaniem się. Temat coraz bardziej staje się drażliwy, trudny ale i kosztowny. Z zasady zamiany się nie udają z uwagi na różnice co do ceny. Dlatego warto by w szerszym stopniu zainteresować się instalacją wind w budynkach wielomieszkaniowych niskich. Będzie drożej ale ludzie starsi zasługują na szacunek i często mają na to środki.