W sparingu 4-ligowców Głogovia lepsza od Błękitnych Ropczyce

W obu zespołach aż roiło się od graczy testowanych – w Głogovii było ich 6., a w Błękitnych – ponad 10.

- Było wielu młodych graczy, którym będziemy się jeszcze przyglądać. To był taki typowy test dla rezerw – mówił Andrzej Szymański, trener Błękitnych.

- Zabrakło u nas kilku etatowych graczy: Ogrodnika, Siepierskiego, Albrychta, ale to była dopiero nasza czwarta jednostka treningowa, więc słabo biegaliśmy na tle rywala – dodawał trener ropczycan, gdzie nie zagra już jesienią Wasyl Hirka.

- Jest grupa zawodników, w większości miejscowych, którzy mam nadzieję, że nie będą się bronić się przed spadkiem – uśmiechał się Andrzej Szymański. Jego ekipa, przy stanie 1:0, zmarnowała karnego.

Wśród sześciu graczy testowanych w ekipie Głogovii był m.in. Dawid Pałys-Rydzik (ostatnio Izolator Boguchwała), który strzelił jedną z bramek.

- Było kilku młodych chłopaków z niższych lig, m.in. szybki i młody 18-latek z A-klasy, z którym chcemy podpisać umowę. Ale kilku innym podziękujemy, m.in. testowanemu Gruzinowi - przyznał Łukasz Jagodziński, wiceprezes Głogovii.

- Ale każdy testował, wszystko jednak zweryfikuje liga – dodawał – W naszej ekipie nie było niedawno pozyskanych Kozubka (kontuzja) i Szyszki (podróż poślubna) więc w lidze może być różnie.

Bramki: Pałys-Rydzik, testowani 3 gole – Dziura, Zawiślak.

ZOBACZ TEŻ: Podwyżki dla sędziów piłkarskich na Podkarpaciu. Zobacz kwoty