Walki na gołe pięści. Karolina Sobek i Damian Bury z Rzeszowa przegrali podczas gali Wotore 2

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Karolina Sobek
Karolina Sobek Łukasz Pado
Karolina Sobek i Damian Bury związani z klubami sportów walki z Rzeszowa przegrali swoje walki podczas gali Wotore 2. Lepszym od rzeszowianina okazał się doświadczony Michał Pasternak. Karolina uległa Klaudii Sygule.

Pierwszy na pole walki wyszedł Damian Bury, który trenuje w TopTeam Rzeszów. Jego walka była częścią turnieju Wotore 2, w którym uczestniczy 8 zawodników.

Rywal Burego w ostatniej chwili wskoczył do karty turniejowej po tym, jak jeden z zawodników zrezygnował. Mimo to Michała Pasternaka uznano za jednego z faworytów.

Bury bardzo dobrze rozpoczął ten pojedynek, odparł atak swojego rywala, który chciał go obalić i samemu powalił Pasternaka. Niestety rzeszowianin nie potrafił wykorzystać lepszej pozycji. Po kilkudziesięciu sekundach dał się przetoczyć przeciwnikowi. Bronił się ponad dwie minuty, ale w końcu opadł z sił i przestał odpowiadać na ataki z góry Pasternaka. Sędzia przerwał pojedynek, a Bury musiał pogodzić się z porażką.

- Chciałem przeprosić wszystkich, bo walka nie potoczyła się tak, jak chciałem. Wyciągnę wnioski i lepiej się przygotuję do kolejnej walki. Będę pracował ciężej. Przepraszam wszystkich, ale taki jest sport – powiedział po walce Damian Bury.

Okazało się, że mimo porażki Damian Bury pozostał w turnieju i będzie walczył w półfinale. Stało się tak w wyniku kontuzji jednego z zawodników. Chodzi o Michała Bańbułę, który pokonał w drugim ćwierćfinale Miłosza Wodeckiego. Po walce okazało się, że Bańbuła złamał rękę i nie będzie mógł kontynuować udziału w turnieju, z kolei pokonany przez niego Wodecki pojechał do szpitala. Wśród pozostałej trójki przegranych w ćwierćfinałach przeprowadzono losowanie. Szczęściarzem okazał się Bury i dostał drugą szansę. Szansę na rewanż z Pasternakiem.

Pasternak po raz drugi okazał się lepszy od Burego. Mimo 20 kg różnicy, znacznie lżejszy Pasternak szybko rozprawił się z rzeszowianinem. Tym razem techniką kończącą była "skrętowka" na nogę.

Karolina Sobek ze Spartakusa Rzeszów była uczestniczką pierwszej w Polsce walki na gołe pięści kobiet. Z Klaudią Sygułą w przeszłości się już mierzyła w amatorskim MMA i jej uległa.

Początek walki, to wymiana bokserska między oboma zawodniczkami. Sobek po jednym z ciosów zachwiała się i to spowodowało atak Syguły. Walka zeszła do parteru i tam sprytniejsza byłą Klaudia Syguła, wyrwała nogę Karoliny i dźwignią skrętową zakończyła pojedynek.

- Jest trochę inaczej niż w MMA, bez tych rękawic. Obawiałam się tego, ale nie było tak źle - powiedziała Karolina Sobek.

MMA. Carpathian Warriors 8 w Rzeszowie. Karolina Sobek lepsza od Francuzki Ghanii Tatou [WIDEO, WALKA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie