Skatepark, który działa od czerwca ub. roku, kosztował miasto ok. 60 tys. zł. Rolkowcy, deskorolkowcy i rowerzyści mają tu do dyspozycji pochylnie, podjazdy, ściany z beczek oraz duże, drewniane szpule.
Poszli osobiście
- Podczas otwarcia władze zobowiązały nas, żebyśmy o wszystko dbali. I tak robimy, bo przecież to jedyne miejsce, gdzie możemy spokojnie trenować - mówi Adrian, który od 10 lat jeździ wyczynowo na deskorolce. - Dlatego, gdy tylko zobaczyliśmy, jak wygląda po zakrapianej imprezce, natychmiast daliśmy znać straży miejskiej. To dwa kroki stąd, dlatego koledzy poszli osobiście.
Teraz jest przerwa...
Według jego relacji, chłopcy usłyszeli w siedzibie straży miejskiej, że strażnicy mają teraz przerwę, więc interwencji nie będzie. A jeżeli, coś jeszcze się pali, to niech sami to ugaszą.
- Co to za odpowiedź? Prosimy ich o pomoc, a oni nas ignorują. Ciekawe, czy w ogóle przyjęli zgłoszenie - zastanawia się rozgoryczony Adrian.
Sporządzono notatkę
- Oczywiście, że zgłoszenie zostało przyjęte. Sporządzono notatkę i teren już został posprzątany - odpowiada Sylwester Bieszczad, komendant Straży Miejskiej w Dębicy, który tłumaczy, że strażnicy to też ludzie i w pracy przysługuje im przerwa.
Dodaje również, że gdyby sytuacja tego wymagała, przerwa zostałaby odwołana.
- Ale dyżurny otrzymał od tych młodych ludzi wyraźną informację, że na miejscu nie ma już sprawców. Zapytał też, czy trzeba wezwać straż pożarną. Odpowiedzieli, że wszystko ugasili sami - wyjaśnia komendant Bieszczad.
Strażnicy zapomnieli o nas?
- Musi się stać, coś naprawdę poważnego, żeby strażnicy się do nas pofatygowali? - dziwią się Adrian i jego koledzy.
Chłopcy przypominają, że miesiąc temu było spotkanie m.in. z przedstawicielami MOSiR oraz straży miejskiej. Już wtedy zgłaszali, że do parku zaglądają różni ludzie, którzy tu piją alkohol i dewastują sprzęt.
- Reakcja straży była super. Bardzo często patrolowali ten teren. Niestety, tylko przez tydzień. Później jakoś o nas zapomnieli - mówi Adrian.
- Nie zapomnieliśmy i nie zapomnimy - zapewnia komendant Bieszczad. - Straż liczy zaledwie 19 pracowników, a mieszkańcy całej Dębicy chcieliby widzieć patrole w swojej okolicy. Trudno to pogodzić. Ale obiecuję, że, zwłaszcza po sobotniej sytuacji, patrole w pobliżu skate parku będą częstsze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wachowicz odwiedziła miejsce swojego ślubu! Co na to mąż? Wszystko nagrały kamery
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki