Węgier kradł paliwo w Krośnie

- Wczoraj po południu policja została powiadomiona o kradzieży oleju napędowego na jednej z krośnieńskich stacji paliw - informuje Marek Cecuła, rzecznik KMP w Krośnie. - Według zgłoszenia, sprawca podjechał pod dystrybutor srebrnym oplem astrą i zaczął tankować paliwo.

Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę personelu stacji, ponieważ dzień wcześniej kierowca poruszający się podobnym samochodem, ukradł ponad 30 litrów oleju napędowego. Podobnie jak dzień wcześniej we wtorek, na aucie nie było tablic rejestracyjnych. Pracownicy stacji usiłowali nawiązać rozmowę z mężczyzną, wtedy ten wsiadł do opla i uciekł.
- O kradzieży dyżurny krośnieńskiej komendy powiadomił wszystkie patrole pełniące służbę na terenie miasta - relacjonuje podinsp. Cecuła. - Kilka minut później astra została zatrzymana na ul. Podkarpackiej. Okazało się, że za kierownicą samochodu siedzi 38-letni obywatel Węgier.

Mężczyznę przesłuchano w obecności tłumacza. Przyznał się, że w tym miesiącu cztery razy kradł paliwo na różnych stacjach w Krośnie.

- Ponieważ w każdym przypadku wysokość start nie przekraczała 250 zł, 38-latek odpowie nie za przestępstwa, ale za wykroczenia - informuje Cecuła. - Poza kradzieżami, mężczyznę czeka również odpowiedzialność za kierowanie samochodem bez tablic rejestracyjnych. Węgrowi grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 5 tys. zł.