Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widziane z bliska. Chris, dziękujemy. A może by tak też w Łańcucie?...

Marek Bluj
Marek Bluj, dziennikarz "Nowin".
Marek Bluj, dziennikarz "Nowin". Archiwum
Chris Czerapowicz odchodzi z Miasta Szkła Krosno. Nasz rewelacyjny beniaminek koszykarskiej ekstraklasy bez Chrisa, który był ulubieńcem krośnieńskiej publiczności, nie będzie już taki sam jak był.

Reprezentanta Szwecji, o polskich korzeniach, będzie bardzo trudno zastąpić, bo świetnie grał swoją rolę w drużynie trenera Michała Barana. Pozyskanie Czerapowicza było transferowym strzałem w „10”. Nie dziwię się, że coach Miasta Szkła ma marsową minę, bo Chris nad wyraz udał się krośnianom, był liderem teamu. Wielka szkoda, że szefom krośnieńskiego klubu nie udało się zatrzymać swojej gwiazdy do końca sezonu. Czerapowicz wybrał Hiszpanię na pewno nie tylko dla cieplejszego klimatu, ale za to, co zrobił w Krośnie, wielki szacun. Chris, powodzenia pod dachami hiszpańskich hal.

W Łańcucie zapachniało wielkim koszem. Nadkomplet kibiców, świetna atmosfera, dobra gra zespołu trenera Dariusza Kaszowskiego i zwycięstwo sprawiły, że było „wow”. Sokoły po emocjonującym widowisku ograły Legię Warszawa i pewnie zmierzają po mistrzostwo rundy zasadniczej w pierwszej lidze. A może by tak panowie pójść za przykładem Krosna? Zmobilizować maksymalnie siły, środki, potencjał i powiedzieć otwarcie, że walczymy o awans do elity. Po kilkunastu latach w jednej lidze czas na kolejne wyzwanie i posmakowanie gry w elicie. A wówczas Łańcut słynny będzie nie tylko z Zamku Lubomirskich i Potockich, Muzycznego Festiwalu, fabryk śrub i wódek, ale także ekstraklasowych koszykarzy. Warto spróbować.

Siatkarze Assseco Resovii zostali bezlitośnie oskubani z wszystkich punktów przez Jastrzębski Węgiel. „Ptoki” z dwoma naczelnymi jastrzębiami - Hidalgo Olivą i Maciejem Muzajem - zagrali lepszą partię, mieli chłodniejsze głowy i więcej szczęścia. Gdyby był Gavin Schmitt, pewnie wynik byłby inny. Może tak, może nie. Gratulacje dla zwycięzców, ostrzeżenie dla Resovii. W czołówce taki ścisk, że można się udusić i wypaść z czwórki. Trzeba grać i wygrywać. Znów wylane zostały wiadra pomyj. Tylko po co?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24