Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiktor Kłos, piłkarz Stali Rzeszów: Wszystkie mecze w pierwszej lidze będą fajnym wyzwaniem [ROZMOWA]

Daniel Sałek
Wiktor Kłos (z lewej) wrócił do Stali Rzeszów
Wiktor Kłos (z lewej) wrócił do Stali Rzeszów K. Łokaj
- Zobaczyłem jak wygląda Ekstraklasa od środka, choć tych minut nie było aż tak dużo, jakbym sobie tego życzył – mówi piłkarz pierwszoligowej Stali Rzeszów, Wiktor Kłos.

Wracasz po roku czasu spędzonym na boiskach Ekstraklasy w Stali Mielec, co dał Ci ten okres wypożyczenia?
Na pewno ten okres dał mi sporo nowych doświadczeń, zobaczyłem jak wygląda Ekstraklasa od środka i choć tych minut nie było aż tak dużo, jakbym sobie tego życzył, to na pewno te kilkanaście meczów, które rozegrałem, dadzą mi doświadczenie na przyszłość.

W jakich aspektach piłkarskich zrobiłeś największy progres poprzez ostatni sezon?
Myślę, że przyspieszyłem swoje podejmowanie decyzji na boisku. Poprawiłem grę na jeden, dwa kontakty i szybkość myślenia podczas gry. To od samego początku rzucało mi się w oczy w meczach Ekstraklasy, tam wszystko działo się po prostu szybciej na boisku, nie było tak dużo czasu na podjęcie decyzji.

Pod względami mentalnymi też jesteś silniejszy?
Na pewno tak, doświadczenia zebrane przez ten rok ukształtowały mnie także pod względem mentalnym, na pewne sprawy patrzę już inaczej, w bardziej dojrzały sposób.

Przed powrotem do Stali Rzeszów była myśl żeby spróbować jeszcze przynajmniej przez pół roku powalczyć o więcej minut na boiskach ekstraklasy? Bo patrząc na obecną kadrę Stali Mielec okazji byłoby więcej...
Oczywiście rozważałem różne opcje, ale po rozmowie z trenerem Myśliwcem byłem zdecydowany, żeby wrócić tutaj i pomóc Stali Rzeszów w pierwszej lidze.

Czym trener Myśliwiec przekonał Ciebie do wybrania właśnie zespołu ze stolicy Podkarpacia?
Przede wszystkim sam wiedziałem, że w Stali Rzeszów ten projekt cały czas idzie do przodu i bardzo dobrze się rozwija, pracowałem już z trenerem Myśliwcem i większością ludzi w klubie, więc po prostu wiedziałem, czego mogę się spodziewać.

Filozofia gry rzeszowskiej Stali różni się od tej mieleckiej, który styl jest bliższy tobie?
Bliższa jest mi ta Stali Rzeszów, tutaj chcemy dominować, posiadać piłkę i po prostu grać na swoich zasadach. W Mielcu często musieliśmy się przede wszystkim bronić i wyprowadzać kontrataki, do takiego stylu też da się przyzwyczaić, ale ja jednak zdecydowanie wolę mieć piłkę przy nodze.

Czym charakteryzuje się na tle innych trenerów z którymi miałeś możliwość pracować trener Daniel Myśliwiec?
Na pewno to, co przede wszystkim wyróżnia trenera, to jego styl i etyka pracy. Zawsze chce wszystko robić na swoich zasadach, ciągle się rozwijać i udoskonalać swój system gry.

Dużo czasu poświęcacie na taktykę?
Tak, styl gry, który preferuje trener wymaga tego, aby sporo czasu poświęcać na ten aspekt. Szczególnie dużo pracujemy nad pressingiem. Mamy sporo analiz, po to aby każdy dobrze wiedział co ma robić i aby podczas sytuacji treningowych czy meczowych to wszystko działało z automatu.

Za wami okres przygotowawczy, czuć formę i te nogi już się powoli zregenerowały?
Na pewno czuć już, że ta forma jest bliższa tej optymalnej, bo okres przygotowawczy dobiega końca. Sztab tak dobiera obciążenia, aby cały czas ta praca była mocna, ale też abyśmy pracowali z głową i na pewno będziemy gotowi na pierwszy mecz ligowy.

Zimny prysznic w postaci wysokiej porażki z Widzem przed rundą podziała mobilizująco na tak doświadczony zespół?

Mecz z Widzewem był niezłym przetarciem przed ligą z dobrym ekstraklasowym rywalem, ale to tylko sparing więc nie patrzyłbym na to w kategorii wysokiej porażki, bo też mieliśmy swoje sytuacje do strzelenia bramki i wynik do końca nie odzwierciedla przebiegu meczu. Mieliśmy już analizę odnośnie tego meczu i wiemy co mogliśmy zrobić lepiej.

Który piłkarz z Ekstraklasy zrobił na Tobie największe wrażenie?
Lukas Podolski. Widać u niego bardzo dużą jakość piłkarską, swobodę w grze i to, że ma niesamowity strzał z lewej nogi.

Na który mecz szczególnie czekasz w Fortunie 1.lidze - Wisła Kraków, Arka Gdynia czy może na derbowy pojedynek z Resovią?
Nie ma jednego meczu, na który jakoś szczególnie czekam. Tak jak już wspomniałem, ta liga będzie na tyle mocna, że każdy mecz będzie fajnym wyzwaniem.

Czy Twój obecny klub jest lepiej poukładany organizacyjnie niż Stal Mielec gdy byłeś ich zawodnikiem?
Oba kluby są organizacyjnie poukładane, ale wybieram jednak Stal Rzeszów.

Początek ligi już w niedzielę, nie możecie doczekać się pojedynku z Chrobrym Głogów? Czuć w szatni już „adrenalinke”?
Pewnie poczujemy ją bardziej w dniu meczu, a póki co po prostu chcemy się do tego spotkania jak najlepiej przygotować. Na pewno czuć w szatni to, że każdy nie może się doczekać startu ligi, bo po to pracowaliśmy w okresie przygotowawczym, aby być po prostu gotowym na pierwszy mecz.

Z Przeworska z którego pochodzisz do Rzeszowa nie jest daleko, na pierwszym meczu będzie cała rodzina? To duże wsparcie?
Myślę że kilka osób z rodziny się pojawi. Jest to fajne uczucie, gdy rodzina ogląda moje mecze, cieszę się, że mogą to robić na żywo, bo bardzo tym wszystkim żyją i mnie wspierają.

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan okazałą willą para pochwalili się w mediach społecznościowych, gdzie relacjonują też kolejne etapy urządzania się w nowym gniazdku.

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan urządzają się w nowym d...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24