Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisłok w Rzeszowie przykryty falą śmieci. Kaczki pływają między butelkami

Bartosz Gubernat
Tak Wisłok wygląda aktualnie powyżej zapory w Rzeszowie, w rejonie Lisiej Góry.
Tak Wisłok wygląda aktualnie powyżej zapory w Rzeszowie, w rejonie Lisiej Góry. Nadesłane przez Czytelnika
Plastikowe butelki, opakowania foliowe, styropian i puszki po piwie. Takie atrakcje czekają na rzeszowian, którzy zdecydują się odpocząć nad zalewem na Wisłoku w Rzeszowie. Śmieci przypłynęły tu z południa regionu, gdzie mieszkańcy tamtych terenów wyrzucili je nad rzekę.

Zdjęcia z zalewu na wysokości rezerwatu Lisia Góra otrzymaliśmy od pani Justyny, która w weekend wybrała się z przyjaciółmi, aby odpocząć. Pływając rowerkiem wodnym sfotografowała w rzece mnóstwo śmieci.

- Piękna przyroda, widoki, pogoda. A tu taki smutny widok... Ludzie po raz kolejny pokazali nieludzką twarz... - pisze w mailu do redakcji nasza czytelniczka. I pyta, dlaczego urząd odpowiedzialny za czystość Wisłoka zapomina o jego porządkowaniu?
- Kaczki pływające między plastikowymi butelkami, które przecież każdy może ze sobą zabrać i wyrzucić do kosza. Ludzie, obudźcie się! - denerwuje się internautka.

Zgodnie z przepisami o czystość rzeki powinno dbać Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które przejęło ten obowiązek od Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Anna Sowa, wicedyrektor rzeszowskiego oddziału urzędu ilością śmieci nie jest zaskoczona. Tłumaczy, że w ostatnich dniach w okolicach Krosna rzeka mocno wezbrała, zbierając z brzegów śmieci pozostawione tam przez okolicznych mieszkańców. Urzędnicy zapewniają, że odpady zostaną zebrane z wody i wywiezione na wysypisko.

Ekolodzy apelują o kulturę i rozsądek

Organizacje działające na rzecz ochrony środowiska zwracają jednak uwagę, że porządkowanie rzeki z odpadów to tylko częściowe załatwienie problemu.

- Bo on zaczyna się od postawy mieszkańców, którzy te śmieci nad rzeką porzucają. To nie kaczka, czy ryba wrzuca butelki do wody, ale właśnie człowiek. Najczęściej taki, który dba o swoje obejście, pielęgnuje trawnik i ogród, aby pokazać się przed sąsiadem. Ale już odpady wnosi nad rzekę, bo kiedy przyjdzie duża woda, to je zabierze - denerwuje się Maciej Kunysz, wiceprezes stowarzyszenia Ekoskop w Rzeszowie.

Dodaje, że sprzątanie rzek jest kosztowne i czasochłonne.

- A płacą za to wszyscy, także ci, którzy wrzucają odpady do rzeki, bo przecież odpowiedzialne za to urzędy są utrzymywane z naszych podatków. Apeluję o rozsądek, bóbr, czy czapla porządków w wodzie. Dbajmy o środowisko, przecież wodę z Wisłoka pijemy i to od nas zależy, jakiej ona będzie jakości - mówi Kunysz.

Mija właśnie osiem lat od powodzi, która wyrządziła ogromne straty na całym Podkarpaciu. 19 maja 2010r. stan alarmowy na Wisłoku w Rzeszowie był już przekroczony o 2,5 metra. Wody było już o 5 cm więcej niż podczas dramatycznej powodzi w 1997 r. Zmagania z wielką wodą w regionie trwały prawie do połowy czerwca.ZOBACZ TEŻ: Tarnobrzeg pod wodą [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]GDZIE JEST DZIŚ BURZA. RADAR BURZOWY ONLINE<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/35600c5f-427e-1854-ffc9-1398c848561b,80dcf046-c12b-97d7-f17a-a4123c4312bc,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>

Wielka powódź w Rzeszowie. Mija właśnie osiem lat. Zobacz zd...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24