Miejscowi wcale nie musieli przegrać z wiceliderem, nieraz robili zamieszanie pod bramką Bohdana Koguta, ale nie potrafili trafić do siatki.
To już tradycja tej jesieni, bo poza meczami z Unią i Stalą Sanok dębiczanie nikomu nie strzelili gola.
Spartakus miał nieco więcej klarownych sytuacji i jedną z nich przed końcem meczu wykorzystał. Dzięki temu wciąż może szczycić się kompletem zwycięstw w spotkaniach wyjazdowych.
WISŁOKA DĘBICA - SPARTAKUS SZAROWOLA 0-1 (0-0)
0-1 Dykyy (78)
WISŁOKA: Dydo - Pyskaty (86. Rokita), Konrad, Rzucidło, Mariusz Wolański - Kantor, Wolak, Pokrywka, Zołotar - Michał Wolański, Barycza.
SPARTAKUS: Kogut - Orzechowski, Hamarnyk, Stadnytskyy, Dykyy - Beza (46. Temerivskyi), Raisha, Luts, Paskiv - Droździel (57. Kozelko), Brovkin.
SĘDZIOWALI Dawid Wierdak oraz Grzegorz Gądela i Piotr Garbiński (Krosno). ŻÓŁTE KARTKI: Konrad - Luts, Droździel, Temerivskyi. WIDZÓW 150.
Więcej o meczu w poniedziałkowych Nowinach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zanim stała się gwiazdą, Pakosińska wyglądała jak inna osoba! Poznalibyście ją?
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość